Się porobiło.. Stworzyłem temat w nadziei na poznanie jakimi wartościami inni kierują się w swym życiu. Myślałem, że ktoś napisze o miłości, ktoś o prawdzie, o szczerości, kto inny o patriotyzmie. Ludzie są różni a zatem spodziewałem się przeczytać też jakieś argumenty przemawiające za tym, że może dla kogoś także pieniądze, chęć ich zdobywania i pomnażania może być wartością nie tylko samą w sobie. Liczyłem na to, że pojawi się może ktoś dla kogo zdrowie lub nawet życie i walka o nie do samego końca będzie najwyższą wartością. Dla niektórych na przykład wychowywanie dzieci, przekazywanie im wiedzy, zaszczepianie w nich ciekawości otaczającego ich świata, to rodzaj powołania i tym samym przykład wartości, bez której nie wyobrażają sobie sensu swego życia. Znam dwie może trzy osoby, dla których dbałość o porządek w stricte tego słowa znaczeniu wydaje się być na pierwszym miejscu w ich życiu, a wszystko inne nawet dbałość o własne zdrowie staje się schodzić na dalszy plan. Są ludzie, dla których oszczędzanie to proces zdający się być wyznacznikiem i najważniejszym życiowym celem. Wydawało się to dla mnie interesującym tematem i dlatego chciałem go rozwinąć tu na forum aby poznać jakiś wycinek opinii z wąskiego spektrum społeczeństwa. Zamiast tego dowiedziałem się, że jestem "przewrażliwiony". Bravo Lepton! Zgadzam się z fundującym mi taką ocenę, że są rzeczy znacznie ważniejsze od złamanej ławki w parku. Ale człowieku przeczytaj to co napisałem jeszcze raz i liczę, że zauważysz, iż opis wandalizmu dokonany na wymienionym przedmiocie pojawia się tylko w pierwszym zdaniu i ma posłużyć za wprowadzenie do tematu traktującego o wartości jakiej ja hołduję, mianowicie szacunku dla cudzej pracy. A zatem nie wydaje mi się abym nadto "rozczulał" się nad popsutą ławką, a trywializował jednocześnie inne tragedie niestety dnia codziennego. To prawda, że media zasypują nas nieustannie smutnymi doniesieniami już nie tylko z zagranicy ale często z naszego miasta, osiedla czy też nawet ulicy. Śmierć niewinnego dziecka zadana rękoma rodzica to coś niewyobrażalnego. Podobnie śmierć z głodu tysięcy ludzi gdzieś daleko w Afryce to też potworność, nad którą przechodzi się w mediach do porządku dziennego. Powiem więcej. Obserwując tendencje jakie dominują na rynku informacji, o takich smutnych doniesieniach będziemy niestety jeszcze częściej informowani i to w sposób coraz bardziej bezpośredni i brutalny. Tragedia jest zawsze bardziej spektakularna aniżeli jakiś bohaterski wyczyn. Pewnie jest to uwarunkowane tym, że tragedia może dotknąć każdego a osiągnięcia są tylko dla wytrwałych, śmiałych i odważnych. Dlatego taki a nie inny mamy obraz zdarzeń w mediach. Nie znaczy to jednak, że mamy jakiś moralny zakaz pisania o sprawach mniejszego kalibru. Przyklejasz mi etykietkę, z której wynika, że jestem kapryśną osobą żyjącą pewnie w jakimś odrealnionym świecie, która nie dostrzega panującego zła, dla której złamana ławka w parku jest powodem do płaczu. Powiem tylko na zakończenie, że masz totalnie złe wyobrażenie mojej osoby. Pozdrawiam Wszystkich bardzo optymistycznie i proszę o kontynuację wątku zgodnie z tematem!
Napisz przemówienie na temat : Jakimi wartościami trzeba się kierować w dzisiejszych czasach ? Bardzo proszę o pomoc : )
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź