moim sąsiadem jest anioł on strzeże ludzkich snów dlatego wraca późno do domu na schodach słyszę dyskretne kroki i szelest zwijanych skrzydeł on rano staje w moich drzwiach otwartych na oścież i mówi: twoje okno znowu świeciło długo w noc
Chór aniołów-rozbrzmiewa hosanna! Dusza wznosi sie w uwielbieniu Tańczy i klaszcze A oczy... Patrzą tylko na Ciebie. Powiedz: Czy własnie tak wygląda niebo? Dziękuję Ci... Za anioły Które do mnie wysyłasz Przez które Pocieszasz, umacniasz, prowadzisz, chronisz Przez które uczysz miłości Choć nie miał aureoli I skrzydeł niebiańskich Czuwał nad nami Bląd stróż- Oczy niebieskie Rączki malutkie Uśmiech serdeczny Zesłał Aniołka- Dobry Pan Bóg Bądź krótsze :) Nie wstanę bo mam skrzydła złamane odlecieć już nie mogę z bólem w sercu i z rozpaczą w duszy wieczność będę tu tkwił ! Nikt nie pomoże Mi Bo nikt nie współczuje Aniołom