Pewien człowiek miał ośmiu synów. Spośród jego synów Bóg wybrał przyszłego króla Izraela. Był nim pasterz Dawid. Dawid był niewysoki, ale dzielny i odważny. Umiał pięknie grać na harfie. Bardzo lubił układać i śpiewać Bogu pieśni. Dawid troszczył się o swoje owieczki, dlatego nauczył się celnie używać procy i zabijać dzikie zwierzęta, które na nie napadały. Nie znał strachu, ponieważ wiedział, że Bóg jest z nim i mu pomaga. Dawid został sługą Saula, króla Izraelitów i razem z Saulem brał udział w wojnach. Jedna z wypraw wojennych ruszyła przeciwko Filistynom. Kiedy wojska izraelskie i wojska filistyńskie stanęły naprzeciwko siebie, wyszedł z szeregów filistyńskich ogromny wojownik. Był umięśnionym olbrzymem w zbroi tak ciężkiej, że żaden inny człowiek nie zdołałby jej założyć. Miał straszny miecz, wielki jak drzewo, a obracał nim lekko jak piórkiem. Olbrzym miał na imię Goliat. Zaczął on wyzywać Izraelitów i naśmiewać się z nich. Jednak nikt nie ośmielił się mu przeszkodzić, ponieważ wszyscy Izraelici się go bali. Wtedy wystąpił Dawid, bez żadnej zbroi, bez miecza i bez włóczni. Nie był przecież wojownikiem, tylko pasterzem. Miał ze sobą tylko swoją procę. Goliat mało nie pęknął ze śmiechu na jego widok! Dawid jednak zakręcił procą ponad głową z taką prędkością, że aż powietrze zafurczało i błyskawicznie wypuścił kamień. Kamień uderzył Goliata z wielkim impetem, przebił się przez hełm i rozbił Goliatowi głowę. Goliat runął z nóg, a wojska izraelskie wzniosły potężny okrzyk radości na cześć Dawida, Filistyni zaś uciekli w popłochu. Po śmierci króla Saula to właśnie Dawid został następnym królem. Zdobył Jerozolimę i uczynił ją swoją stolicą.
Opisz ci znaną z życia sytuacje historie o Dawidzie i Goliadzie
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź