1. Chrystus Dobry Pasterz w ikonografii chrześcijańskiej jest jednym z najstarszych przedstawień Jezusa Chrystusa. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa Dobrego Pasterza ukazywano jako młodzieńca bez brody, trzymającego na ramionach owcę. Nawiązuje to do wczesnochrześcijańskiego dzieła sztuki klasycznej autorstwa Hermasa pt. „Pasterz”. Z czasem postać Chrystusa Dobrego Pasterza zmieniała się i została taką, jaką widzimy ją dzisiaj. Jezusa zaczęto przedstawiać z brodą, dodano także takie atrybuty jak płaszcz, laskę, torbę, niekiedy również flet i naczynie z mlekiem. Wizerunek Dobrego Pasterza można spotkać także w katakumbach z pierwszych wieków chrześcijaństwa, np. w katakumbach św. Klemensa z III w. W Piśmie Świętym jest wiele miejsc, gdzie Jezus określa siebie Dobrym Pasterzem. W Ewangelii Jana 10,11 czytamy: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce swoje”. I dalej: „Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje mnie znają, podobnie jak mnie zna Ojciec, a ja znam Ojca. Życie moje oddaje za owce. Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne”(J 10,14-15). A więc określenie Dobrego Pasterza nie zostało przez kogoś wymyślone lub narzucone, a ma mocne potwierdzenie i oparcie w Piśmie św. Jezus nazywa sam siebie Dobrym Pasterzem. 2.Każdy ma własną wiarę naszą wiarą jest wiara w boga, jednym z tematow jest uzdrowienie przez chrustusa. jesli naprawde wierzymy w stworzenie poze i nie boimy się tego ... to i Jezus Chrystus pomaga jak tylko może . uzdrowić moze nas pod kazdym wzgledem psychili duszy i ciala. to my pod postacia jezusa chrystusa uzdrawiamy samych siebie . to tylko jego oblicze do jakiego sie odnosimy pomaga nam w tym abysmy mogli byc zdrowi i tylko Jemu mozemy za to dziekowac. 3.jednym z najwazniejszych warunkow nasladowania chrystusa jest wiara i prawdomownosc.Oszukiwanie siebie i mówienie: "Jestem chrześcijaninem i żyję po chrześcijańsku, na ile tylko pozwala mi dzisiejszy swiat i dzisiejsze warunki życia" nic nie da. "Oczywiście wszyscy chrześcijanie starają się naśladować Chrystusa - w miarę możliwości i o ile daje się to pogodzić z dzisiejszymi warunkami życia" - to bardzo "wygodna" postawa, ale też zupełnie "miałkie chrześcijaństwo" - takie "chrześcijaństwo w wersji light". Owszem - można i tak, czemu nie? Ale co o takich postawach sądzi Bóg? Dla Boga taka postawa jest skrajnie obrzydliwa. Właśnie o czymś takim Bóg mówi nam: "Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich." (Apokalipsa 3, 15 - 16) Tam pada słowo, które - według wielu biblistów - najlepiej można przetłumaczyć, jako "rzygać"! Można być "miałkim" i dostosowujacym swą wiarę do panujacych warunków, ale opinia Boga o takich ludziach wcale nie jest przyjemna. Bóg mówi wprost, co o tym myśli: "Robi mi się niedobrze na Twój widok, rzygam Tobą..."
Mam napisać notatkę do tematów 1Jezus Chrystus jest dobrym pasterzem 2uzdrowienia mocą Chrystusa 3warunki naśladowania Chrystusa najpóżniej do 24.00
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź