napisz wezwanie do modlitwy wiernych,które wyrazy twoją modlitwę o to by naród Polski zawsze strzegł i bronił swojej wiary

napisz wezwanie do modlitwy wiernych,które wyrazy twoją modlitwę o to by naród Polski zawsze strzegł i bronił swojej wiary
Odpowiedź

Tyś jest Polak. To twój naród i ty bronić go potrafisz, lecz ty także Chrześcijanin. To twa wiara jedna, słuszna, więc strzeż jej w dzień i w nocy. Módl się wszaksze też gorliwie, pomoc nieś ubogim. Niech Twój Ojciec, który w niebie ma królestwo będzie z Ciebie zadowolony. Wiesz, że Maria, Bóg i Jezus właśnie tam na Ciebie czekają i dlatego żyj jak głoszą przykazania, a nagroda za to przyjdzi sama.

O narodzie Polski przez lata ogłupiany. Gdy wy siedzicie w zatęchłych kościołach czcząc podzbiór wymyślonych upadłych nieistniejących bóstwa ludzi w japonii wymyślają jak puścić przez całą wyspę pociąg jadący z prędkością 500km/h. Wtenczas wy będziecie mogli jeździć najszybszym pociągiem który osiąga zawrotną prędkość 68km/h,a wiara wasza marna okazać się może gdysz wasz bóg mówi nie ma innych bogów, a japoński budda mówi ja jestem prawdziwy więc jeżeli to chińczycy wygrają wy pójdziecie do piekła po marnym życiu. Nie da się rozstrzygnąć który bóg jest prawdziwy wiec pozostaje jedyna słuszna wiara. Wiara w życie i inteligencje, od tej pory zamiast modlitw będę powtarzał sobie twierdzenia matematyczne, w kościele zamiast głupich kazań będę rozwiązywał problemy fizyczne, czasu tracić nie będę żebyśmy mogli żyć dostatnio, ponieważ jeżeli tego nie zaczniemy robić to jak to mówią księża "Jakbyście żyli jak w Afryce to bez szemrania byście na trzy godzinne msze chodzili, bo oni tak robią" więc żyjcie z kościołem bieda i trzygodzinne msze wasz czekają, lub żyjcie bez niega za to z nauką spotka was moc, potęga i dobrobyt, a czasu tracić się oduczycie.   Na co dzień otoczony jestem stadem idiotów, tumanów, żal, że Ci ludzie myśleć nie potrafiący mają większy wpływ na to jak żyje niż ja sam, gdyż odbierają mi moje pieniądze na ich bożki nieistniejące, jezus-spermus bladousty, oraz matka-ruchatka na pewno się cieszą.   Więc narodzie porzuć jezusa-szata, przyjmij dobro nauki i broń się żeby nas niemcy, chińczycy i amerykanie nie zostawili w samym końcu (ops. oni już to zrobili, dzięki Ci jezusie za bycie najbiedniejszym krajem a teraz won i daj urosnąć w dobrobyt).     "pomoc nieś ubogim" No właśnie zamiast nieść pomoc ubogim zajmij się sobą. Tysiące ludzi niosą pomoc setką ubogich i stają się ubodzy i wtedy miliony muszą nieść pomoc tysiącą. A wystarczy zająć się sobą, nauczyć ludzi bądźcie odpowiedzialni, jak przyjdzie kryzys to bóg wam nie pomoże bo nie istnieje, pokazać im, że nauka to droga do zwalczenia ubóstwa. A bóg najwyżej zrobi na nich testy niczym z Aushwitz i żeby sprawdzić człowieka pozabija mu rodzinę i zabierze wszystkim. Więc módlcie się, ale lepiej dowodzić twierdzenia i rozwijać naukę z której dobrodziej korzystamy, za dobrodziejstwa kościoła płacimy tylko, ale nikt jeszcze nie skorzystał a Ci którzy skorzystali (okazuje się, że u buddystów wyznawców makarona i innych religii odsetek cudownych uzdrowień i innych cudów jest taki sam jak u nas, czyli jak zwykle rachunek prawdopodobieństwa zmusza boga do posłuszeństwa. Ach tak mówi mu bogu liż palke mi bo ja Cię okięznałem w moich równaniach, nieważne czyś chrześcijani buddysta terrorysta ja wiem jaki procent uzdrowień i cudów możesz dać czyś ateista czyś inny ktoś zawsze będzie ograniczać boga rachunku prawdopodobieństwa moc).   Na przykłąd ja zawsze klnę na boga a od 40 lat żyje w dobrobycie, do piekła nie pójdę bo piekła nie ma skończy się życie ja będę szczęśliwy a wy zamodleni. Hahahaa:)  

Dodaj swoją odpowiedź