napisz referat o Kardynale Wyszyńskim

napisz referat o Kardynale Wyszyńskim
Odpowiedź

NIE WIEM CZY DOBRE TO JEST Wiadomo, że rok 2001 jest obchodzony w Polsce jako Rok Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Specjalną uchwałę w tej sprawie przyjął Sejm 25 października 2000 roku przez aklamację. Czytamy w niej: "W 100. rocznicę urodzin kardynała Stefana Wyszyńskiego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej pragnie uczcić tego Wielkiego Polaka, kapłana i męża stanu, którego życie i działalność wpisały się na trwałe do historii naszej Ojczyzny. Jego nauka, myśl społeczna i wzór patriotyzmu pozostają aktualne i mają szczególne znaczenie dla odradzającej się III Rzeczypospolitej." (Monitor Polski Nr 35, uchwała 711) Po głębokich przeżyciach Roku Jubileuszowego powiedział Ks. Prymas J. Glemp na rozpoczęcie Roku Kardynała Wyszyńskiego - rozpoczynamy nowy etap historii. Radujemy się, że naszym pierwszym krokom na tej przełęczy czasu towarzyszy duchowa obecność mojego Wielkiego Poprzednika. Jakże wymownie brzmi dziś zachęta Jana Pawła II wyrażona znacznie wcześniej "Szczególnym przedmiotem medytacji uczyńcie postać śp. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Jego osobę, jego naukę, jego rolę w jakże trudnym okresie naszej historii... i podejmijcie to wielkie i trudne dzieło,... na którym on, Kardynał Stefan, Prymas Polski, dobry pasterz, wycisnął trwałe niezatarte piętno... Podejmijcie je i prowadźcie ku przyszłości".(Jan Paweł II o Kardynale Wyszyńskim, w: Człowiek niezwykłej wiary, W-wa 1984, s. 31-32) W duchu posłuszeństwa tej zachęcie podejmujemy nasz temat. Odpowiedź na postawione w temacie pytanie uzyskać można analizując świadectwa świadków i teksty przemówień Księdza Prymasa skierowane do zgromadzeń z różnych okazji, do przełożonych wyższych, do mistrzyń nowicjatów, dyrektorek szkół i wychowawczyń zakonnych a także z okazji wizyt w różnych domach zakonnych. W archiwum Wydziału Spraw Zakonnych znajduje się pokaźna ich dokumentacja. Cztery tomy przemówień, o których mowa i dwa potężne tomy wspomnień długoletniej pracownicy Wydziału Spraw Zakonnych od początku lat 50-tych - S. Adeli Łączka, urszulanki UR. Dla przybliżenia tematu wydaje się rzeczą słuszną ukazać: 1. dramatyczną sytuację Kościoła i życia zakonnego po 1945 roku nie tylko w Polsce ale i w innych krajach objętych reżimem komunistycznym, 2. działania inspirowane przez Księdza Prymasa w obronie zgromadzeń: * tworzenie swoistych struktur międzyzakonnych służących konsolidacji zgromadzeń i ożywieniu ich ducha, * formacja duchowa i apostolska sióstr * instrukcje i zalecenia dla Wyższych Przełożonych rodzin zakonnych, * troska o uregulowanie stanu prawnego i prawidłowe ich funkcjonowanie, 3. owoce zabiegów Księdza Prymasa widoczne w życiu polskich zakonnic. Prezentując te zagadnienia próbuję przedstawić je w ujęciu w miarę syntetycznym. Celowo przywołuję jednak cytaty z wypowiedzi Księdza Prymasa, aby w ten sposób choć trochę przybliżyć atmosferę tamtych czasów i spotkań, a także by egzemplifikować problemy, o których mowa. Nie sposób jednak przedstawić całości obrazu w skromnych ramach referatu, wymaga to bowiem wnikliwych i czasochłonnych studiów. Być może będą takowe kiedyś podjęte. 1. Dramatyczna sytuacja Kościoła i życia zakonnego po 1945 roku w Polsce i w innych krajach bloku komunistycznego Twardą rzeczywistość, która powstała po wojnie w Europie Środkowo- Wschodniej symbolicznie określa znane wyrażenie, iż było to życie za "żelazną kurtyną". Księdzu Prymasowi Wyszyńskiemu przypadło prowadzenie Kościoła w Polsce w czasie umacniającego się terroru komunistycznego, który chciał podporządkować sobie Kościół i usunąć z życia Narodu to wszystko, co sięgało do chrześcijańskich korzeni. Pierwsze trzy lata po zakończeniu II wojny światowej były okresem przejściowym, czasem umacniania się władzy komunistycznej, po nim nastąpiły lata silnej ofensywy ideologicznej i represji trwającej aż do roku 1956, do tak zwanego przełomu październikowego. To, co proklamował Manifest PKWN z lipca 1944 roku na temat przywrócenia swobód demokratycznych, równości obywateli, wolności organizacji politycznych, zawodowych, prasy i sumienia okazało się fikcją. Także pustą deklaracją było oświadczenie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej, że zapewnia Kościołowi katolickiemu pełną swobodę działania w ramach obowiązujących ustaw. Już we wrześniu 1945 roku władze polskie zerwały konkordat zawarty w 1925 r. między Rządem II Rzeczypospolitej a Stolicą Apostolską. Dla ilustracji uderzeń w Kościół ze strony władzy ludowej warto przytoczyć przynajmniej kilka jej decyzji, np.: * rozporządzenie ministra skarbu o obowiązku prowadzenia ksiąg podatkowych przez duchownych (sierpień 1949), * rozporządzenie ministra finansów o zobowiązaniu kościelnych osób prawnych do prowadzenia ksiąg rachunkowych i księgi inwentarzowej (20 lutego 1962 roku, uchylone w 1972 roku), * przejęcie przez państwo w używanie szpitali kościelnych i zakonnych (21 września 1949), * ustanowienie przymusowego zarządu państwowego nad kościelną organizacją Caritas (23 stycznia 1950), * przejęcie gruntów rolnych należących do parafii przez gospodarstwa uspołecznione (9 lutego 1953, uchylone 13 lipca 1957), * dekret o obsadzie stanowisk kościelnych (9 lutego 1953, uchylony 8 grudnia 1956). Ksiądz Prymas nie mógł aprobować tej ingerencji władz w życie Kościoła. Zwłaszcza ten ostatni dekret był chęcią manipulowania ludźmi Kościoła i stał się zarzewiem konfliktowej sytuacji, ostatecznie spowodował Memoriał Episkopatu do Rządu ze słynnym oświadczeniem "Non possumus" z 8 maja 1953 roku. W Memoriale tym Episkopat poczuwa się w obowiązku oświadczyć, że położenie Kościoła w Polsce nie tylko się w sposób trwały nie poprawia, lecz przeciwnie, stale się pogarsza. Zdaniem Episkopatu w bilansie trzechlecia, od 1950 do 1953, przeważają groźne negatywy.(por. M. P. Romaniuk, Życie, twórczość i posługa Prymasa Tysiąclecia, tom I, str. 607-621) Wypada nadmienić, że przez podpisanie 14 kwietnia 1950 roku Porozumienia Kościoła z Władzami Polski, Kardynał Wyszyński chciał ratować to, co jeszcze było do uratowania. W kręgach Kościoła powszechnego przyjęto tę decyzję Prymasa z pewną dezaprobatą, nie znając realiów życia kościołów pod panowaniem komunizmu, co spowodowało, że mówiono o nim nawet "czerwony kardynał". W Memoriale z 8 maja 1953 czytamy: "Odpowiedzialność wobec Boga, społeczeństwa i historii wymaga, aby przynajmniej główniejsze z nich (groźnych negatywów) wymienić bez osłon i określić dokładniej". Były to: * usuwanie religii ze szkoły a Boga z serc młodzieży, * polityczna presja, próby i środki dywersji wśród duchowieństwa (prowadzenie akcji rozłamowej, powołanie Komisji Księży przy Zarządzie Głównym ZBoWiDu we wrześniu 1949 roku rekrutującej się z tzw. księży patriotów, przemienionej na Komisję Intelektualistów i Działaczy Katolickich przy Polskim Komitecie Obrońców Pokoju, wciąganie księży do państwowego Caritas i Pax), * bezwzględne niszczenie prasy oraz wydawnictw katolickich, ostra cenzura pism, * ingerencja w sprawy Kościoła i próba jego krępowania, * szczególnie ciężka dola Kościoła na Ziemiach Zachodnich. Episkopat oświadcza w sposób stanowczy i uroczysty, że dekretu z 9 lutego 1953r. nie może uznać za prawomocny i wiążący, gdyż "więcej trzeba słuchać Boga niż ludzi". "A gdyby zdarzyć się miało - czytamy w oświadczeniu - że czynniki zewnętrzne będą nam uniemożliwiały powoływanie na stanowisko duchowne ludzi właściwych i kompetentnych jesteśmy zdecydowani nie obsadzać ich wcale, niż oddawać religijne rządy dusz w ręce niegodne... Podobnie, gdyby postawiono nas wobec alternatywy: albo poddanie jurysdykcji kościelnej jako narzędzia władzy świeckiej albo osobista ofiara, wahać się nie będziemy... Rzeczy Bożych na ołtarzach Cezara składać nam nie wolno. Non possumus!" (tamże) W konsekwencji tego oświadczenia Episkopatu i protestu Prymasa w związku z procesem bp. Cz. Kaczmarka z Kielc nastąpiło aresztowanie Prymasa i internowanie go kolejno w Rywałdzie, Stoczku Warmińskim, Prudniku i ostatecznie w Komańczy. W tymże Memoriale Episkopat podejmuje także krzywdy wyrządzone zakonom. Czytamy tam: "Bardziej jeszcze niepewny i bodaj nierównie groźniejszy jest los duchowieństwa zakonnego. Zakony ogranicza się w ich działalności lub nawet pozbawia się je możności oddawania się tym rodzajom prac, którym oddawały się wszędzie i zawsze zgodnie ze swym powołaniem. Przy zwyczajnym stosowaniu i do nich również przykrych metod politycznego nacisku zmierza się systematycznie do wywłaszczenia ich z nieodzownych środków egzystencji i apostolskiej działalności. Niedawno, bo w roku 1952, zostały zniesione małe seminaria (dodajmy, że uległo likwidacji w sumie 46 różnych seminariów) skąd zakony męskie czerpały w znacznej mierze swe zakonne powołania. Niejednokrotnie przy tej okazji uległy konfiskacie seminaryjne dobra ruchome i nieruchome, a niekiedy nawet i właściwe domy zakonne. Siostry zgromadzeń żeńskich, usuwa się ze szpitali i zakładów dobroczynnych, nawet własnych, w których pracowały od dawna z poświęceniem wielkim, czasem heroicznym, dla dobra chorych, sierot czy opuszczonych. Bez żadnego względu na ich los obecny i przyszły pozbawia się je majątkowego oparcia". (tamże) Należy dodać, że już 6 sierpnia 1949 roku na mocy Rozporządzenia Ministerstwa Administracji Publicznej zakony i zgromadzenia zakonne zostały wezwane do tzw. uregulowania bytu prawnego(jak gdyby ten byt prawny od wieków nie był uregulowany). Instytuty zakonne miały przedłożyć w ministerstwie swe konstytucje i statuty, skład personalny i wykaz majątku. Warto dodać, że żadne zgromadzenie dotąd nie otrzymało odpowiedzi co do tegoż uregulowania bytu prawnego, władze jednak tym sposobem uzyskały pełny obraz zgromadzeń, co ułatwiło im przejmowanie mienia zakonnego powołując się na dekret z 5 sierpnia 1949, którym to dekretem narzucono zgromadzeniom prawo o stowarzyszeniach z 1932 roku wydane dla stowarzyszeń świeckich i zupełnie nie przystosowane do struktury zakonów. Na mocy tych rozporządzeń przejmowano dobra i dzieła zgromadzeń. Dla ilustracji tego procesu warto przytoczyć kilka cyfr. W okresie od 1949 do 1967 zlikwidowano ponad 80 szkół zakonnych, 263 domy dziecka, 680 przedszkoli, 73 świetlice, 46 żłobków. Z 276 szpitali, w których siostry pracowały do roku 1967 zostały tylko w 93. Szpitale zakonne upaństwowiono. Wiadomo, że wszystkie kraje bloku komunistycznego przeżyły programową ateizację całego społeczeństwa, ograniczano w nich prawa człowieka i łamano prawo do wolności religijnej. Jednakże prawie te same formy walki z Kościołem i zgromadzeniami napotykały w poszczególnych krajach różne uwarunkowania historyczne i stosowane były z większą lub mniejszą brutalnością i wyrafinowaniem. Daje się zauważyć, iż łatwiej było bronić się Kościołowi w tych krajach, gdzie społeczeństwo było mniej zróżnicowane pod względem wyznaniowym. Na losach zgromadzeń zakonnych w tych krajach zaważyły decyzje władz komunistycznych z lat 1948 - 1954. Miałyśmy możność zapoznać się z tą dramatyczną sytuacją podczas zjazdu przedstawicielek sióstr z byłego bloku komunistycznego zorganizowanego w Warszawie przez Konsultę żeńską w roku 1993 . Materiały z tego zjazdu pozwalają stwierdzić, że w całym bloku nastąpiła: * eliminacja sióstr z życia społecznego, * pozbawienie ich możliwości apostolatu i prowadzenia życia wspólnego przez pozbawienie ich dóbr materialnych, domów, środków utrzymania i upaństwowienie dzieł zgromadzeń, * tworzenie obozów pracy dla sióstr na Węgrzech i w Czechosłowacji (na Węgrzech atak na zakony nastąpił w czasach procesu kard. Mindszentego 1948-1949; w Czechach i Słowacji 1950, na Słowenii w pierwszych latach po wojnie), * zakaz przyjmowania dziewcząt do nowicjatów (wyjątek stanowi była Jugosławia i Polska), * pozbawienie sióstr możliwości kształcenia w szkołach państwowych (niekiedy mogły z nich korzystać pod warunkiem zdjęcia habitu), * utrudnianie kontaktów z zagranicą (w niektórych krajach zakaz ten obowiązywał stale, w innych - okresowo), * rewizje w domach zakonnych, szykany, namowy do współpracy, zsyłki do obozów, na Syberię, do łagrów, * obciążenia finansowe domów zakonnych (wysokie podatki, czynsze, grzywny), * zakaz noszenia habitów w większości krajów, * w Polsce wymagania pozwoleń odnośnych władz (urzędów do spraw wyznań)urzędów władz na zakładanie nowych domów, przyjmowanie darowizn, sprzedaży lub kupna. W jednym z listów pasterskich Prymas Wyszyński określił te działania władz wobec zakonów w naszym kraju jako huragan bezprawia, który przeszedł przez Polskę, ale można to określenie odnieść także do innych krajów . Huragan bezprawia przeszedł przez pozostałe kraje bloku komunistycznego z jeszcze większym nasileniem. Walka ze zgromadzeniami przybrała w Polsce szczególnie ostry kurs na Śląsku, który uczyniono poligonem doświadczalnym idąc za wzorem posunięć wobec zakonów w innych krajach bloku. W ramach tych doświadczeń dokonano w roku 1954 wywozu ponad 1500 sióstr z 323 domów zakonnych z terenu województwa katowickiego, opolskiego i wrocławskiego do obozów w Staniątkach, Stadnikach, Wieliczce (woj. krakowskie),w Dębowej Łące (woj. bydgoskie), w Gostyniu Wlkp. i Kobylinie (woj. poznańskie). Akcję tę określano kryptonimem X2. (J. Swastek, Rządcy Archidiecezji Wrocławskiej w latach 1945-1995, Wrocław 1998, s. 59-60) Ksiądz Prymas po powrocie z Komańczy na spotkaniu z siostrami 31października 1956 roku stwierdził : "w pierwszej rozmowie z ludźmi, których do mnie przysłał p. Gomółka mówiłem o obozach zakonnic i domagałem się, by były zlikwidowane. W drugiej rozmowie również walczyłem o to i myślę, że ten wysiłek trafi do zrozumienia, to byłby ostatni zabytek przeszłości, gdyby się te instytucje utrzymały. Ks. Bp. Choromański... i Ks. Bp. Klepacz... obydwaj będą prowadzić rozmowy, te rozmowy ufam, doprowadzą do tego, że obozy przestaną istnieć a nasze drogie Siostry tam dręczone będą mogły powrócić do rodzin zakonnych".(31.X.1956) Istotnie 8 grudnia 1956 roku ogłoszono komunikat Komisji Wspólnej. Był on swego rodzaju "małym porozumieniem". Wśród sześciu decyzji podjętych wspólnie jedna dotyczyła zezwolenia na powrót zakonnic do swych domów. 2. Działania inspirowane przez Księdza Prymasa Wyszyńskiego w obronie życia zakonnego w warunkach komunistycznego zagrożenia Lektura wielu tekstów Prymasa pozwala na stwierdzenie, że w trudnej sytuacji Polski pragnął on ocalić życie zakonne poważnie zagrożone przez reżim komunistyczny. Jednak obrona życia zakonnego mogła być, przy zastosowaniu różnych środków skuteczna, tylko pod warunkiem, że zgromadzenia zakonne będą organizmami zdrowymi, pulsującymi życiem nadprzyrodzonym. Prymas widział jasno, czym one być mogą dla całego Kościoła w Polsce, dla jego żywotności i duchowej siły. Jako teolog czerpał inspiracje z doktryny Kościoła, między innymi ze świeżo wydanej Encykliki Piusa XII "Mistici Corporis Christi" (29 czerwca 1943). Jako pasterz stosował tę mądrość Kościoła do konkretnej rzeczywistości. Tworzenie struktur międzyzakonnych służących konsolidacji zgromadzeń, ożywieniu i pogłębieniu ich ducha. Szczegółowy opis działań i instytucji powstałych z inspiracji Prymasa przedstawia w swych Wspomnieniach w cz. I i II S. Adela Łączka. Jako bliska współpracownica Prymasa w Wydziale Spraw Zakonnych wiedziała ona, że nie obce były Prymasowi inspiracje płynące z Rzymu z przygotowywanej tam odnowy zakonów, czego dowodem były zakonne kongresy. W 1950 roku odbył się I Światowy Kongres Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich pod hasłem accomodata renowatio. W 1951r. - Kongres Zakonów Nauczających, na którym postulowano pogłębienie wykształcenia zawodowego i teologicznego zakonnic a także tworzenie junioratów jako przedłużenia formacji nowicjackiej. W 1952 roku miał miejsce Kongres Przełożonych Wyższych Zgromadzeń Zakonnych Żeńskich. Ponadto odbywały się krajowe zjazdy zakonne, na których podejmowano problematykę odnowy. Sam Papież zalecał zakonom wyjście ze swoistego odosobnienia i ożywienie ich apostolstwa uważając to za wymóg chwili. Było rzeczą jasną dla wszystkich, że podjęcie tegoż apostolstwa wymaga lepszego przygotowania pedagogicznego i teologicznego. Prymas Wyszyński od początku swego pasterzowania (1949) utrzymywał bliski kontakt z zakonami. Już wcześniej jako biskup lubelski organizował spotkania z siostrami tzw. dzień skupienia w gościnnym domu sióstr urszulanek UR w Lublinie. Jako Pasterz całego Kościoła w Polsce widział on jasno miejsce zakonów w Kościele i rozumiał kierunek odnowy, wprowadzał w życie pierwsze uchwały kongresów zakonnych z lat pięćdziesiątych a później uchwały soborowe. W sytuacjach utraty domów i dzieł ukazywał siostrom nowe pola pracy w Kościele: pracę w parafii w charakterze katechetek, organistek, zakrystianek, opiekunek chorych. W miarę rozwoju sytuacji zagrożenia - tworzy swoiste struktury w celu ich obrony i dla wspólnego frontu działania. W oparciu o istniejącą komórkę międzyzakonną tzw. "Piątkę" przedstawicielek zgromadzeń nauczających a potem "Siódemkę" tworzy się Porozumienie Międzyzakonne przekształcone w roku 1950 w Wydział Spraw Zakonnych przy Sekretariacie Prymasa Polski, mający swą siedzibę najpierw przy ul. Nowogrodzkiej w tzw. Romie, potem w Alei Szucha w budynku byłej Nuncjatury, potem na Dziekanii 1, wreszcie w gmachu Sekretariatu Episkopatu na Skwerze Kardynała Wyszyńskiego. Wydział Spraw Zakonnych łączył świat zakonny z Prymasem a Prymasowi ułatwiał kierowanie tym światem. Pracowało w nim kilka sióstr z różnych zgromadzeń, które programowały całą współpracę międzyzakonną pod kierunkiem Prymasa. Wydział zajął się odnową życia zakonnego, organizował kursy i szkolenia międzyzakonne, udzielał porad prawnych itp. Dyrektorem Wydziału przez długie lata był Ks. Bronisław Dąbrowski, późniejszy arcybiskup, a po nim Ks. Alojzy Żuchowski, pallotyn. Członkinie tzw. Siódemki utworzyły potem Konsultę Przełożonych Wyższych Zakonów Żeńskich (zatwierdzoną formalnie przez Prymasa w czerwcu 1960 roku), ta z kolei wraz z Wydziałem Spraw Zakonnych organizuje konferencje plenarne Wyższych Przełożonych tzw. dni skupienia. Ksiądz Prymas prawie zawsze brał udział w plenarnych spotkaniach Przełożonych Wyższych wygłaszając programowe przemówienia. Dla zdynamizowania wszystkich środowisk zakonnych powołuje on do istnienia instytucję nigdzie dotąd nieznaną tzw. Zakonnych Referentek Diecezjalnych, które początkowo sam mianuje, potem czynią to Ordynariusze diecezji, i wyznacza im pracę organizowania w diecezjach dni skupienia dla przełożonych lokalnych i innych sióstr. Tym sposobem inspiracje i wskazania Prymasa poprzez Wydział Spraw Zakonnych i Referentki docierają do wszystkich domów zakonnych w poszczególnych diecezjach. Przy Konsulcie powstały komisje wspomagające ją w pracy, zwane w początkach sekcjami. Były to następujące komisje: życia zakonnego zwana później komisją życia konsekrowanego, szkolno-wychowawcza, parafialna, maryjna, pielęgniarska a także osobna komisja zgromadzeń niehabitowych. W maju 1960 roku Prymas zatwierdził "Normy regulujące pracę międzyzakonną żeńskich stanów doskonałości w Polsce". Odtąd można już mówić o faktycznym istnieniu Konferencji Przełożonych Wyższych Żeńskich Zgromadzeń zakonnych. Kongregacja zakonów kanonicznie erygowała ją dopiero w październiku 1970 roku i zatwierdziła jej statut. W styczniu 1976 udoskonalono statut konferencji i przyznano jej wewnętrzną autonomię. (por. O. J. Bar OFMconv., Konferencje Wyższych Przełożonych zakonów w Polsce w: Prawo Kanoniczne 23 (1980) nr 3-4.) W trosce o utrzymanie odpowiedniego poziomu duchowego i intelektualnego społeczności zakonnej utworzono w Wydziale Spraw Zakonnych tzw. Referat Ideowy, który miał za zadanie przede wszystkim: * studiowanie myśli Stolicy Apostolskiej; tłumaczono zatem encykliki, orędzia oraz różne przemówienia Ojca Świętego, zwłaszcza te, które odnosiły się do życia zakonnego, * upowszechnianie treści wygłaszanych referatów w czasie dni skupienia i rozprowadzanie ich wśród zgromadzeń, także udostępnianie tłumaczeń książek i artykułów ascetycznych, których brak odczuwano szczególnie w latach pięćdziesiątych, * wydawanie biuletynu zakonnego od marca 1957 roku, do którego materiał czerpano z najnowszych dzienników zagranicznych, umieszczano także informacje dotyczące ciekawszych wydarzeń z życia Kościoła, jego prac, wiadomości o Ojcu Świętym a także fakty z życia religijnego w Polsce w czasie wielkiej Nowenny, * utrwalanie na taśmie magnetofonowej przemówień Prymasa i odtwarzanie je siostrom przy różnych okazjach, * rozpowszechnianie przeźroczy o tematyce religijnej, * organizowanie biblioteki zakonnej z klasycznymi dziełami dotyczącymi życia zakonnego.

Dodaj swoją odpowiedź