znacie jakieś śmieszne sceny w zemście A.Fredry? chodzi mi o opisanie takich scen, co się w nich działo itd.

znacie jakieś śmieszne sceny w zemście A.Fredry? chodzi mi o opisanie takich scen, co się w nich działo itd.
Odpowiedź

W „Zemście” Aleksandra Fredry można się często śmiać. Śmieszą nas sytuacje, dialogi i postacie bohaterów. Za najśmieszniejszą sytuację uważam scenę, jak Rejent pisze skargę na Cześnika za pobicie jego murarzy. W każdym akcie spotykamy inne zabawne sceny. Po zakończonej walce o mur graniczny na opustoszały plac wchodzi Papkin i wygłasza swoja bohaterska mowę. Uważa się za wielkiego bohatera, ale naprawdę to po prostu tchórz i pyszałek. Widać to też w scenie jak Papkin oświadczył się Klarze, a ona kazała mu podarować krokodyla .

np. spór rejenta i cześnika o mur albo jak Papkin czyta Testament, gdyz stwierdza, że na pewno ktos go otruł i zaraz umrze.

Dodaj swoją odpowiedź