Aspinwall,12.06.1831r. Drogi Tajemniczy! Na wstęp mojego listu chciałbym ci podziękować za książke "pan tadeusz" wkońcu ktoś mnie uratował od tego samotnego,ale pięknego miejsca.Na początku owszem chciałem podjąć się wyzwaniu stróżowania w latarni,ponieważ wiedziałem,że będę mieć tam spokój i mile zestarzeje się.Wziąłem książkę do ręki dłonie zaczęły mi drżeć i głos.Płakałem.W pewnej chwili zabrakło mi głosu,litery skakały mi do oczu.Następne wersy wezbrały w moim umyśle wspomnienia.Była to moja chwila ciszy i spokoju.Zaplanowałem już moje plany chciałbym odnaleźć moją rodzinę i dowiedzieć się kim tak naprawde jesteś i ską mnie znasz . Tę kartkę zapakuje w butelkę i wrzucę do morza. Jestem pewny że trafi w powołane ręce do zobaczenia skawinski
jesteś bohaterem powieści Henryka Sienkiewicza pt." latarnik". Napisz kartkę z pamietnika, w której napisane będzie ze czułeśsię szczęsliwy że znalazłeś pracę bo miałeś dość tułaczki po świecie.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź