Dlaczego nie mówimy że sól sie spala? takie pytanie zadal mi pan z chemii?prosze o pilna odpowiedz bo mam poprawe kolokwium w poniedzialek z tego pytania.Jak mam poprawnie odpowiedziec zeby facet mi zaliczył?

Dlaczego nie mówimy że sól sie spala? takie pytanie zadal mi pan z chemii?prosze o pilna odpowiedz bo mam poprawe kolokwium w poniedzialek z tego pytania.Jak mam poprawnie odpowiedziec zeby facet mi zaliczył?
Odpowiedź

Sądzę, że chodzi o to, iż spalanie to gwałtowne utlenianie. Nie wydaje mi sie, żeby chlorek sodu (sól kuchenna) dała sie utlenić, (bo sód może byc tylko jednowartościowy).  Generalnie pod wpływem wysokiej temperatury sól ulega przemianie fizycznej, czyli zmianie stanu skupienia - stapia się. W płomieniu jony sodowe dają efekt zabarwienia płomienia gazowego na kolor zółty. Absorbuje energię z płomienia. Nastepuje wzbudzenie. W wyższym stanie energetycznym jony przebywaja bardzo krótki czas i powracają do stanu podstawowego, emitując kwanty energii, odpowiadajace róznym długościom fali (zależy jaka sól, jaki jon). Promieniowanie o określonej długosci fali, obserwujemy jako określoną barwę płomienia. Może to o to chodzi

Dodaj swoją odpowiedź