Gdybym był duchem i miał moc ostrzegania i dawania rad odwiedził bym ... (10 zdań)

Gdybym był duchem i miał moc ostrzegania i dawania rad odwiedził bym tych ludzi, którzy stracili domy w strasznej powodzi, która była w Polsce i zniszczyła dużo budowli, rzeczy. Ostrzegłbym ich przed nadchodzącą falą powodzi i radziłbym, aby wzięli najpotrzebniejsze rzeczy ze sobą i wyjechali tam gdzie nie było powodzi lub za granicę, ponieważ nie chcę, aby ludzie cierpieli. Myślę, że bardzo by zmieniło to postać rzeczy. Ci co stracili domy, by teraz byli szczęśliwi i mieli gdzie mieszkać. Jest to bardzo dobry pomysł, więc chciałbym być takim duchem i ostrzec tych mieszkańców.

To będzie kompletna abstrakcja.   Gdybym był duchem i miał moc ostrzegania i dawania rad odwiedził bym moją koleżankę, która zeszłego roku miała wypadek samochodowy. Wracając z pracy potrącił ją pijany kierowca, który nie zatrzymał się na miejscu wypadku. Ala dozanała obrażeń głowy i miała złamaną rękę. Gdybym mógł ją ostrzec do tego wypadku, by nie doszło. Kazałbym iść jej inną drogą i przechodzić jej tylko na pasach z sygnalizacją świetlną. Być może wyśmiała by mnie, ale zapewne zaufałaby mi, gdyż przyjaźnie się z nią od dzieciństwa. Będąc duchem mającym taki dar napewno wykorzystałbym go. Mógłbym pomóc wielu ludzią, stojącym przed wielkimi problemami.   Jest 8 zdań, sory.