W formie kartki z pamiętnika opisz wydarzenie związane z zerwaniem zakazanego owocu z punktu widzenia adama.

Był piękny, słoneczny dzień. Jak zawsze z Ewą cieszyliśmy się słońcem i innymi darami otrzymanymi od Boga. Spożywaliśmy przepyszne owoce przeznaczone tylko i wyłącznie dla nas. Jedno drzewo było jednak zakazane. Smak jego owoców budził ciekawość nie tylko we mnie, ale także w Ewie. Wiedzieliśmy, że nie możemy ich spożyć. Troche nas to smuciło, ale nie martwiliśmy się tym, ponieważ mieliśmy inne drzewa. Tamto jednak było wyjątkowo piękne. Leżałem na lśniąco zielonej trawie i podziwiałem krajobraz stworzony przez Boga. Nagle usłyszałem radosne krzyki Ewy, biegnącej w moją stronę. W jej dłoni znajdował się owoc, którego nigdy nie jadłem - owoc z zakazanego drzewa. Zdziwiłem się, że Ewa sprzeciwiła się zakazowi Boga. Okazało się, że pewien bardzo mądry wąż doradził jej to. Poinformował, że zjedzenie takiego owocu sprawi ich lepszymi, mądrzejszymi, a nawet równymi Bogu ludźmi. Ewa już spożyła kawałek owocu. Teraz mnie do tego namawiała. Miałem dylemat. Zaryzykowałem. Tego smaku nigdy nie zapomnę. Ale nie zapomnę też tego, co się działo potem. Konsekwencje byli straszne. Dopiero wtedy zauważyłem, że zwątpiliśmy w Boga - zaufaliśmy komuś innemu. Żałuję, tego co zrobiłem. Jednak ciekawość ludzka jest zbyt duża.