Za oknem pada snieg jest pozno i pozna noc, a ja siedze przy oknie i mam potrzebe rozmowy z kims bliskim. Stad ten list ktorego mozesz sie nie spodziewac.Mam mieszane uczucia,dziś dostałam cztery jedynki oraz chłopak mnie rzucił.Myślałam,ze to zła bajka która za chwile się skonczy lub bedzie miala szczesliwe zakonczenie.Jednak to nie była bajka tylko czarna chmura wirujaca nad moja glowa,ktora chciala udowodnic mi ze cos robie nie tak.Starałam się byłam dla niego mila do lekcji tez jako ostatnio bardziej sie przykladalam jednak los chcial inaczej.Nie moge zasnac patrze jak za oknem spadaja malutkie platki sniegu,w ktorych wyobrazalam sobie jego wysokiego blondyna z zielonymi oczyma.Chciałam otworzyć okno i krzyknąć dlaczego to spotkalo wlasnie mnie!Po chwili do pokoju weszła mama pytajac czemu jeszcze nie spie,polozylam sie spac i koszmar na chwile zniknał.
