Scenka opowiadająca o subkulturze młodzieżowej Hipisi Nauczyciel: Dziś mamy lekcje poświęconą subkulturom młodzieżowym. Czy ktoś z was był na tyle pracowity i przygotował informacje na ten temat? Adaś: Tak proszę pani, ja mam. (Adaś jest wielkim prymusem. Zawsze przygotowany na lekcje, nikt go nie lubi, ponieważ zawsze się wymądrza i poprawia innych podczas odpowiedzi. Nauczyciele go uwielbiają, bo ma same piątki i szóstki. Sam wygląda jak typowy kujon) Nauczyciel: Już dawno nie mieliśmy w szkole ucznia tak chętnego do nauki. Jaką subkulturę nam przedstawisz? Adaś: Więc po powierzchownych analizach większości grup młodzieżowych, uznałem, iż najodpowiedniejszą subkulturą do omówienia jest Ruch Hipisów. Nauczyciel: Przedstaw nam, co przygotowałeś, tylko proszę, aby była to zwięzła wypowiedź, bo mamy jeszcze do przerobienia dzisiejszy temat. (Chłopak wychodzi dziarskim krokiem trzymając w ręku kartkę z notatkami na której napisane są informacje o Hipisach. Klasa spodziewając się kolejnego długiego wykładu na temat tej grupy, usadawia się wygodniej i szuka jakiegokolwiek zajęcia na około połowę lekcji. Jest jednak jeden chłopak, który siedzi prosto, czekając na mowę „kolegi kujona” nie wielu wie, że interesuje się ruchem dzieci- kwiatów) Adaś: (włącza cicho muzykę hipisów, zaczyna wygłaszać swój referat) Najsłynniejszą subkulturą w historii był ruch „dzieci-kwiatów”, zrodzony na początku lat sześćdziesiątych w USA. Początkowo nazywano ich hipisami. Określenie to pochodzi z angielskiego „to be hip”- czyli żyć na bieżąco, dniem dzisiejszym. Jego centrum stanowiło początkowo Zachodnie Wybrzeże (głównie San Francisco), jednak szybko rozprzestrzenił się na cały kraj, około 1966 dotarł do Europy, nieco później do Australii. Pod koniec lat 60. trafił też do Polski. Pierwszy polski zlot hipisów odbył się w 1968 roku w Kazimierzu nad Wisłą, następne między innymi pod Jasną Górą w Częstochowie, spotykały się one jednak z dużą represją milicji. W Polsce hipisi kojarzeni byli z narkotykami, choć jeszcze wtedy nie istniał żaden czarny rynek tych substancji. Sytuacja ta zmieniła się wraz z wynalezieniem „kompotu” - czyli brudnej heroiny, a także po upowszechnieniu uprawy konopi indyjskich. Charakterystyczny wygląd hipisów to długie włosy i brody, luźne koszule, opaski na włosach, paciorki na szyi i przegubach dłoni, spodnie, tzw. elephant points – cały strój dodatkowo nasycony mieszanką kolorów – wszystko to miało przypominać o ich chęci „więzi z naturą”. (wypuszcza po klasie ilustracje ze zdjęciem hipisów, tej przed którą odgrywana jest scenka) I w ten sposób chciałabym zakończyć opis subkutury hipisów, mając oczywiście na uwadze fakt, iż podjęta tutaj próba scharakteryzowania zjawiska hipizmu jest dość powierzchowna. Badania tego ruchu powinny być kontynuowane na gruncie antropologii czy socjologii. Jak każda subkultura, ruch hipisowski to nie tylko zjawisko samo w sobie, to także obraz społeczeństwa na gruncie, którego powstał, przeciw któremu się buntuje i które odrzuca. Nauczycielka: (chłopak, który interesuje się tą subkulturą podnosi rękę, widać, ma coś do dodania. Pani widząc rękę podniesioną do góry postanawia zatrzymać Adasia chcącego wrócić na miejsce i udzielić głosu Rafałowi) Poczekaj chwilę Adasiu, ciekawe, co do powiedzenia ma twój kolega, jak się nazywasz? Rafał: Rafał Nowak. Więc uważam, że mój przednik nie scharakteryzował należycie tej subkultury. Podał tylko jej sztywne ramy. Nauczycielka: Możesz nam powiedzieć o tym coś więcej? Rafał: Oczywiście. (wstaje i zajmuje miejsce Adasia, który do tej pory nie może uwierzyć, że w klasie znalazł się ktoś bardziej przygotowany od niego. Cała klasa jest równiesz bardzo podekscytowana tym faktem). Hipisi to ludzie wolni. Ich długie włosy i brody kłóciły się z mieszczańskim wyobrażeniem codziennego wizerunku. Strój hipisów przypominał szaty Indian – celowo, gdyż Indianin to koczownik. Twierdzili, iż odpowiednie dawkowanie środków halucynogennych poszerza świadomość o nowe wymiary, a przy okazji leczy nerwicę. Oprócz potrzeby wolności, hipisi akcentowali miłość, jako najlepszą formę kontaktu między ludźmi, stąd też ich sprzeciw wobec interwencji sił amerykańskich w Wietnamie. W czasach rozkwitu ruchu hipisowskiego każdy był wolny i miał prawo robić to, co uważał za stosowne i słuszne. Dzisiaj nie istnieją już tak zwane hipisowskie komuny, brakuje młodzieży, która uciekałaby z domu, by powędrować z przyjaciółmi ku walce o wolność, przyjaźń i miłość. Niestety, nie Jednak alternatywa hipisów nie umarła do końca. Do dziś, co roku w Kostrzynie, wcześniej w Żarach, odbywa się tzw. Przystanek Woodstock. Jest to polski odpowiednik festiwalu w Woodstock, który odbył się od 15 do 18 sierpnia 1969 roku na farmie Maxa Yasgura w Bethel koło Nowego Jorku. Jego hasłem było: Peace, Love and Happiness (pokój, miłość i szczęście). Nauczycielka: Jestem pod wrażeniem twojej wiedzy. Dziękuję, za prezentację, myślę, że obaj chłopcy zasługują na piątki. Są jeszcze jacyś chętni? (wypatruje po klasie, wszyscy odwracają lub opuszczają głowy) Niema? No to wracamy do lekcji. Uczeń: Proszę pani (Uczeń nieśmiało podnosi rękę, siedzi w ławce z kolegą) Nauczyciel: Tak? Uczeń: To by z kolegą chcemy być tymi prawdziwymi hipisami. (oboje wyciągają coś, co jest symbolem hipisów) Koniec Rekwizyty do przygotowania: Ilustracje hipisów (dziewczyna i chłopak), płyta z muzyką hipisowską, coś, co charakteryzuje hipisów (by można było zauważyć zafascynowanie kulturą dzieci- kwiatów u dwóch uczniów na koniec…) I to by było na tyle :) Mam nadzieję, że się przyda, kiedyś napisałam to na WOK, ale niestety tego nie użyliśmy, są 4 osoby, ale jedna troche naciągana :P
Uwaga prosze pomużcie napisać mi scenariusz o dowolnym wydarzeniu musi być na 4 osoby!!!!!!!!!!!!!! pomocy odwdzięcze sie!!!!!!!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź