List do koleżanki w którym opisze relacje ze ślubu

hej !   Pisze po długiej przerwiie , chciala bym ci cos opowiedziec ;D Byłam  22XII 2010 roku na slubie , bardzo dobrze sie bawilam , ale do pewnego momentu....nagle zobaczylam policje , nie wiedzialm o co chodzi .. Okazalo sie , ze na weselu jest zlodziej , potem zobaczylam moja mame , ktora placze , okazalo sie , ze ja okradl . Ale wszystko ze zalodziejem skonczylo sie dobrze , bo amma odzyskala skradzione rzeczy i dalsza czesc wesela byla bardzo wesola . tanczylam prawie z kazda osoba na sali , a i nawet zlapalam welon . bardzo dobrze sie bawilam . ale reszte opowiem ci kidy sie spotkamy ; *   serdecznie pozdrawiam imie PS czekam na odpis . w liscie , ktory bedziesz do mnie pisala zasureguj mi date , w ktorej bedziemy mogli sie spotkac .