Ma miłość była jak ocena; głęboka, niezliczona i bezładna. Czasem bardziej,a czasem mniej głęboka. Jednakże owe uczucie było na pewno prawdziwe, a me serce od chwili, gdy Cię ujrzałem bije tylko dla Ciebie. Jeść nie mogę, spać nie mogę, pracować nie mogę. Żywię się Twą urodą, miłością, uczuciem, spojrzeniem. Jednakże przyznaję żem błdził. i wczoraj popełniłem wybaczalny błąd swej egzystencji. Ma żałość jest przeogromna. Błędów naprawić nie mogę. Tylko człowiek nie mnie, ale mogę Ci obiecać, że na swój honor, serce i nędzne życie, należę do Ciebie. teraz, jutro i w ogóle zawsze.
Świtezianka przyznaj strzelcowi prawo do obrony i ułóż w jego imieniu mowę (ostatnie słowo ) skierowaną do dziewczyny...
