Moja miejscowość powstała 7 lat temu, gdy na świecie pojawiła się niesamowita oribta - Ebica. Od tej nazwy powstała miejscowość . Miasto powstawało w ten sposób, że gdy dziecko 'zgubiło zęba ' ( wypadł ) , wróżka odbierała go i z tych zębów układała domy, firmy, budowle, zamki itd. Dzięki temu miasteczko stało się ładniejsze i co roku się powiększało , gdyż nie robiono już z zębów, lecz z zabawek , które dzieci wyrzucały. Bardzo podoba mi się to miasto i mam nadzieję, ze będzie takie na zawsze . Nic więcej nie wymyśliłam .. :D Troszkę głupi temat opowiadania :D Pozdrawiam :)
Dawno dawno temu w odległym o 20 lat świetlnych państwie na planecie Ukuaka. Było sobie dwoje Nakuakańczyków nazywali się Eb i Ica którzy postanowili wyruszyć na ziemię aby poznać istoty żyjące na tej planecie. Ich państwo Nakuaka zezwalało na takie wyprawy pod warunkiem, że wyruszyć morze tylko para Ukuaków, ukuańczyk płci żeńskiej i męskiej. Było to po to aby w razie zostania na planecie do której podróżowali, rozpowszechnić mieszkańców Nakuaki. Więc dwoje Nakuakańczyków zbudowało statek i wyruszyło na ziemie. Udało się im wylądować, wyszli ze statku Nakuakańskiego i wyruszyli zwiedzić okolice po całodniowej wędrówce, zmęczeni i głodni postanowili wrócić do statku ale go nie było.Nie mieli wyboru po utracie statku, musieli zostać na ziemi, więc założyli rodzinę a z ich imion utworzyli nazwę mojej miejscowości.
