trzech kolędników np. Bartek Adam i Maciek. zbierają pieniądze dla potrzebujących Pukają do drzwi staruszki i śpiewają jej. Ta daje im 100 złotych i mówi: chłopcy śpiewacie przewspaniale macie tutaj pieniążki, dajcie je potrzebującym. Bartek mówi: nie dawajmy tego nikomu weźmy sobie Adam: tak, właśnie! Maciek: Chłopaki nie można tak. my nie potrzebujemy tych pieniędzy. Bartek: No dobra.. ale weźmy sobie 10 % z tego co zdobędziemy Adam: Albo połowę Maciek: Bez przesady. Te pieniądze nie są dla nas ! Zaraz oddam wszystko tej pani, nawet to, czego nam nie dała! Oddaj to! (maciek wyrywa pudełko i wszystko się rozsypuje) Adam: I co narobiłeś?! Maciek: To przez was, ja nie jestem niczemu winien.. Bartek: Nie wy jesteście jacyś nienormalni, zbierajcie sobie sami. Adam: właśnie maciuś i co teraz zrobisz. zbieraj sobie sam jak jesteś taki mądry. Maciek posłuchał się kolegów. podchodził do domów i śpiewał kolędy. uzbierał dużą sumę pieniędzy i został za to nagrodzony dyplomem i drobnym upominkiem.(czekolada, ptasie mleczko i jakieś naklejki, breloki) Adam: Oo co dostałeś? My też zbieraliśmy daj mi jedną trzecią z tego! Maciek: Kazaliście mi samemu, więc nagroda jest dla mnie! Bartek: Daj spokój. Przepraszamy Cię. Nic od Ciebie nie chcemy. Adam: Ta-ak. Przepraszamy..
Proszę o śmieszną, ale ciekawą rolę dla kolędników, najlepiej na 3 osoby... Nie, więcej nie mniej.... Prosze o jak najszybszą odpowieź i orginalną ciekawa i wogólę daje naj.. DUZO PUNKTÓW!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź