Dawno, dawno temu, gdy z mętnego Chaosu bogowie wyodrębnili ziemię, Heron, bóg słońca, zafascynowany jej pięknem i zasmucony swą nieobecnością przy tworzeniu planety, postanowił dodać do niej pierwiastek własnej siły twórczej. Nie była to prosta szuka, bowiem chciał on, aby jego dzieło było wyjątkowe, piękne i nieskazitelne. Długo głowił się nad tym problemem, więc dla szukania inspiracji i pomysłów zszedł na ziemię, by wypocząc w cieniu rozłożystych drzew. Gdy był już na ziemi spotkał na swej drodze człowieka imieniem Nabros, który podrózował po świecie, szukając odpowiedniego miejsca do osiedlenia się. Heron rozmawaiał z człowiekiem pytając go co Nabros dodałby dla upiększenia ziemi gdyby był bogiem. Wędrowiec nie domyślając się tego, iż trafił na swej drodze na boga słońca, odparł, że chciałby, by było to coś kolorowego i pojawiającego się po deszczu, by dodać otuchy ludziom i zachwycić ich blaskiem. Heron skonsultował się z Nabrosem co do kształtu tworu , pożegnał się z człowiekiem i po jego odejściu wstąpił na nieboskłon. Heron stworzył różnokolorowy łuk, pojawiający sioę zawsze po deszczu i burzy, nieuchwytny i piękny. Łuk ten przez potomków Nabrosa nazwany został tęczą i po dziś dzień króluję na nieboskłonie.
Napisz wymyślony mit o powstaniu tęczy. PILNE!
minimum 1 strona.
daje naj. ;]
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź