BIEDNA DZIWECZYNKA Wtedy była zima był mróz. Pewna dziewczynka nie miała pieniędzy czekała aż ktoś da jej chociaż jedną malutką montetę wtedy będzie mogła wrócić do domu i wreszcie się ogrzać pewna kobieta dała jej za prześliczne granie dziesięć monet ona spojrzała na kobietę i zapytała: -Dlaczego pani mi dała aż tak dużo monet przecież jest pani biedna - a ona odpowiedziała. -Nie jest biedna lecz bogata i daje ci to żebyś wróciła do domu. - nagle dziewczynka zamilkła. -To pani mnie zna? -zapytała się bo nie wiedziała co powiedzieć -Znam cię jesteś bardzo miła i śliczna twoi rodzice nie wiedzą jaką córkę mają oni są dla ciebie srodzy jak gdybym cię mogła wziąść to bym cię od razu wzieła. -Ale chciała bym żeby mnie pani wzięła i tak nigdy nie wrócę do domu bo tata i mama będą na mnie obrażeni i będą mi kazać wrócić. -Jesteś prześliczna i wezmę cię do domu i się ogrzejesz choć -powiedziała kobieta. -Dobrze pójdę z tobą -powiedziała dziewczynka -wstała i poszła za kobietą.
napisz własną wymyśloną baśń opierając się na baśniach andersena np. dziewczynka sprzedająca zapałki wymyślona dziewczynka sprzedająca cukierki
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź