Puść wodze wyobraźni i dokończ opowiadanie. Wyłączam wehikuł czasy, wyciągam kluczyki ze stacyjki. Jeszcze raz sprawdzam. Tak, wszystko się zgadza - jestem w XV-wiecznej Polsce. otwieram drzwi i ostrożnie wychodzę z pojazdu...

Puść wodze wyobraźni i dokończ opowiadanie. Wyłączam wehikuł czasy, wyciągam kluczyki ze stacyjki. Jeszcze raz sprawdzam. Tak, wszystko się zgadza - jestem w XV-wiecznej Polsce. otwieram drzwi i ostrożnie wychodzę z pojazdu...
Odpowiedź

i co widzę? Przede mną przechodzi jakaś pani w kaszmirowym sweterku i z parasolem w ręku, a tuż obok niej przejeżdża pan na rowerze o jednym kole. Rozglądam się dookoła i dostrzegam nieduże, kolorowe domki położone blisko siebie. Spoglądam na niebo i widzę duży, kolorowy balon, a w nim gromadkę dzieci z uśmiechem na twarzy. Jednym słowem można powiedzieć, że miejsce, w którym się znajduję jest niemal tak różne od na niemal

Dodaj swoją odpowiedź