Czym dla mnie jest młodość Prosze o szybką odpowiedz :)

- Młodość postrzegam jako najważniejszy etap w naszym życiu. Właśnie wtedy kształtujemy własną osobowość, podejście do wielu spraw. Często mawia się : "Korzystaj, póki jesteś młody". Jednak warto podkreślić, iż nie każdy ma szansę przeżycia swoich najmłodszych lat w sile szaleństwa i beztroskiej euforii. Sądzę, że jest to ważny odcinek czasu, w którym uczymy się na własnych błędach, często ulegając swojej grupie rówieśniczej. - Całe nasze życie składa się z lepszych i gorszych momentów. Sądzę więc, że nie można jednoznacznie zdefiniować tej kwestii. Uważam, że młodość nie powinna być do końca tak bardzo barwna. - Wówczas większość z nas patrzyłaby całkiem inaczej na pewne sprawy, często posługując się egoizmem i wyłącznie wiarą we własne "ja". - Nie. Nie każdy tak jak ja ma szczęście posiadać rodzinę, własny dom i wiarę. Nie wyobrażam sobie życia w czterech pustych ścianach... Gdzie byłby wtedy mój sens dożycia później starości? Sądzę, że zasłużę sobie na szacunek i moje dzieci nie odmówią mi kiedyś zrobienia zakupów, czy niedzielnych odwiedzin. - Mniej i bardziej konkretne. W planach skończenie studiów i konkretna praca, stworzenie Domu. Marzenia - nieco bardziej bajkowo abstrakcyjne. Jak większość młodych ludzi takie właśnie mam zamierzenia, choć mam świadomość, że nie wszystko może się potoczyć zgodnie z planem, przeznaczenie ma swoje prawa, aczkolwiek wierzę, że za dziesiąt lat będę mogła powiedzieć : "Dziękuję Boże, za to, że pozwoliłeś mi przeżyć moje życie tak, a nie inaczej."

Młodość jest to czas w którym możemy się wyszaleć. Trzeba z tego okresu czerpac jak najwięcej ... Młodość jest jak te butelki, które rozwalaliśmy o ściany. Nie można ich skleić z powrotem, ale jest jeszcze szansa dla każdego z nas, marnych ciuli, że przyjdzie ktoś, kto ułoży z nich witraże.