KTO NAPISZE ???   PRACA PISEMNA NA  250 SŁÓW NIE MNIEJ !!!   TEMAT PRACY: SYZYFOWE PRAE O DORASTANIU...   ODNIEŚĆ SIĘ DO TEMATU W DOWOLNEJ FORMIE !

KTO NAPISZE ???   PRACA PISEMNA NA  250 SŁÓW NIE MNIEJ !!!   TEMAT PRACY: SYZYFOWE PRAE O DORASTANIU...   ODNIEŚĆ SIĘ DO TEMATU W DOWOLNEJ FORMIE !
Odpowiedź

Od dawna ludzie zadają sobie pytanie na czym dokładnie polega syzyfofa praca i komu najczęściej się przydaża. I tu właśnie wychodzi że  w wieku dorastania spotykamy się z ogromną masą prac syzyfowych, nastolatkowie trudzą się, zadają sobie całą mase pytań, popadają w różnego rodzaju kompleksy, ich stan psychiczny opada, nie mają zaufanej osoby którym mogłby się wyżalić ( a może mają tylko obawiają się tego że ona to wyśmieje że wyda jej się to dziecinne) a to wszystko przez tzw. ,,syzyfowe prace". Dla typowego nastolatka syzyfową pracą może być np. : 1. Przełamanie wstydu - już wie co ma zrobić, już jest pewien tego że mu się uda, a tu nagle w momencie kulminacyjnem pewność siebie znika, a nasz nastolatek jeszcze bardziej się zawstydza ta syzyfowa praca ciągle rośnie, kula wstydu jest coraz większa. 2. Nadwrażliwość - nastolatek przejmuje się głupotami, praktycznie wszystkim. Chce przestać już jest pewien że mu się uda że dajmy przykład ,,nie pobeczeć się" i w ostatniej chwili zbiera mu się na łzy, nie udaje się mu wstrzymać z uczuciami i tak o to syzyfowa praca go niszczy, Nadwrażliwość rośnie, psychika się niszczy, coraz bardziej zaczyna się wszystkim przejmować gdy chce to przełamać w tym samym momencie cała praca staje się niczym. 3. Strach - nasz ,,nastolatek" boi się np. : kolegów którzy mu dokuczają- chce się postawić ale nie wie jak, kolega doradza mu aby wyzwał go na pojedynek i dodaje mu pewnośći siebie. nasz ,,nastolatek" idzie do typa który mu dokucza, zaczyna rozmowę. Chcę już rzucić wyzwanie ale strach jest od niego silniejszy no i teraz zawstydzony odchodzi, zbiera mu się na łzy wszystkie jego prace syzyfowe zbierają się w tym momencie w jedną wielką która znowu mu nie wychodzi. I tak można pisać dalej.. Myślę że o to ci właśnie chodziło, liczę na naj    

Dodaj swoją odpowiedź