Marcinku, skoro odnalazłeś mój pamiętnik z młodości, opowiem ci jedną z ciekawych historii zawartych w tym notatniku. Miałem wtedy około 16 lat, uczęszczałem do liceum w Mrągowie. Byłem w takim wieku, kiedy chłopcy szczerze zaczynają interesować się sprawami sercowymi. Doświadczyłem tego na własnej skórze. Ani, bo tak miała na imię koleżanka z klasy równoległej, nie dostrzegałem początkowo, nie zwracałem na nią uwagi. Dopiero później zafacynowały mnie jej piękne, naturalne włosy i błyszczące, niebieskie oczy. Przy każdej możliwej okazji próbowałem zrobić na niej dobre wrażenie, sprawić, aby zwróciła na mnie uwagę. Po miesiącach prób i starać zostaliśmy parą. Byłem najszczęśliwszym chłopakiem w szkole, bowiem posiadałem osobę, którą darzyłem szczerą miłością. Po dwóch latach naszego związku usłyszałem plotkę, która porządnie mną wstrząsnęła. Dowiedziałem się, że ukochana Ania spotyka się z innym mężczyzną. Przepełniony lękiem, złością i żalem postanowiłem wziąć sprawę w swoje ręce. Zerwałem kontakt z dziewczyną, próbowałem o niej zapomnieć. Widziałam jak płakała, nie zwracałem uwagi. Kilka dni później podczas rozmowy z Tomkiem, moim najlepszym kumplem dowiedziałem się, że mężczyzna, z którym spotykała się moja ukochana jest jej bratem. Pełen wstydu próbowałem walczyć o uczucie, które nas łączyło. Choć nie było łatwo - udało mi się. Jak widzisz, nie należy wierzyć w plotki, które zazwyczaj są stertą bzdur i kłamstw. Trzeba kierować się rozumem, nie zwracać uwagi na bajki, które ludzie opowiadają i opowiadać będą. Dzięki temu wydarzeniu zrozumiałem, że nie powinniśmy oskarżać ludzi wtedy, gdy nie jesteśmy przekonani o ich winie. Pamiętaj, kieruj się sercem i rozumem, a przykre plotki ignoruj w miarę możliwości.
Masz 70. Twój wnuk odnajduje na strychu pamiętnik z czasów Twojej młodości. Miałeś 16 lat... Opowiedz wnuczkowi jedno z wydarzeń z tamtych lat. Zasugeruj mu, co tak naprawdę liczy się w życiu. Masz dobrze przestrzec go i nauczyć jak życ.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź