Zobaczyłam w wigilę ducha. Był lekko widzialny. Zdawało mi się że to jest tylko sen. Ale to było na prawdę. Przestraszyłam się i pobiegłam do mamy powiedzieć co się stało. Bardzo płakałam. Byłam roztszęsiona. Jak już powiedziałam to mi ulżyło a mama powiedziała że też widziała ducha jak była mała. Był to jej dziadek. Kiedy zasiedliśmy do stołu zobaczyłam go znowu. Szepnął mi żebym się nie bała. Nagle zniknął. potem zobaczyłam prezenty pod choinką i zaczęłam rozpakowywać. Dostałam jak co roku przebranie na haloween. Był to strój ducha. I znowu się przestraszyłam, rozpłakałam się i go zobaczyłam. Po paru minutach sobie uświadomiłam że 1 miesiąc temu zmarła moja babcia i przyszła z nami zjeśc wigilę jak co roku jak jeszcze żyła. Troche może dziwne ale na tyle mam rozum żeby to napisać. Liczę na naj
Duch przyszłych Świąt bożego Narodzenia. napisz na strone opwiadaneie co mogło by się stac co mogł by ci pokazac podkreślam opowiadanie.Szybko przosz dziękuje,
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź