Gdybym był duchem i miał moc ostrzegania i dawania rad to zawendrowałbym do ,,Opowieść wigilijna"

Gdybym był duchem i miał moc ostrzegania i dawania rad to zawendrowałbym do ,,Opowieść wigilijna"
Odpowiedź

Gdybym był duchem i miał moc ostrzegania i dawania rad, zawędrowałbym do swojego sąsiada - pana Tadeusza. Człowiek ten jest zamknięty w sobie, unika kontaktów z innymi ludźmi. Nie interesują go przyjazne rozmowy, wymiany poglądów. Dość wrogo odnosi się do osób, które w jakiś sposób próbowały nawiązać z nim pogawędkę. Będąc duchem, starałabym się przekonać pana Tadeusza, aby otworzył się na ludzi, spróbował być bardziej towarzyski. Podkreślałabym, iż pozornie błaha wymiana zdań może wprawić człowieka w niebywale dobry humor. Z przyjaciółmi, którym możemy opowiedzieć o swoich przygodach, problemach życie jest o wiele łatwiejsze.

Dodaj swoją odpowiedź