prosze o napisanie listu od górnika uwięzionego w kopalni Copiapo do rodziny
prosze o napisanie listu od górnika uwięzionego w kopalni Copiapo do rodziny
Akapity etc. sama dasz. Witaj, ukochana! Piszę do Ciebie z prośbą o uwolnienie mnie z czeluści piekła. Jest tu duszno, cicho i ciasno. Tylko ja, współwięzień celi z kamienia i węgiel. Jesteśmy tu już trzeci dzień, ja zwichnąłem kostkę, kolega ma rozkrwawioną szramę na policzku. Ledwo sił rozmawiamy o powierzchni, jak tam pięknie. Tęsknimy za Wami bardzo. Nie wiem, ile tu wytrzymamy. Jesteśmy parę kilometrów od chodnika głównego. Czekamy na ratunek! Kocham, Twój mąż, Jarek.