wydarzyło sie to dokładnie 14.03.2009r. Wspólnie z kolezanka postanowiłysmy uciec z ostatniej lekcji historii. Niestety tuz za szkoła natknełyśmy sie na pana dyrektora, który dobrze wiedział ze powinnysmy być na lekcji. Kazał nam sie wrócic do szkoły i poprosił nas odrazu do swojego gabinetu, dostałysmy niezłą lekcje i zostałysmy ukarane punktami karnymi. Moje przezyciaa: podczas ucieczki; strach że nas ktos zauwazy, podnicenie przed nieznanym poniewaz była to pierwsza taka moja ucieczka, przezycia po złapaniu przez dyrektora; wstyd zazenowanie, byłam okropnie zła, ze dałysmy sie złapac. Czułam się okropnie zażenowana i zawstydzona słuchjac dyrektora. Byłam zła na siebie i na swoje głupie zachowanie. Nie mogłam uwierzyć ze tak nieodpowiedzialnie sie zachowałam
