Ja wybrałabym rozsądek. Wydaje mi się on najlepszym prezentem, ponieważ jest to jedna z ważniejszych cech człowieka. Uroda, sława i majątek szczęścia nie dają. rozsądek może też nie, ale na pewno go nie zniszczy. Urodę z wiekiem utracisz, i nic ci z niej nie pozostanie. Sława po jakimś czasie zniknie, a majątek w jednej chwili możesz stracić. Rozsądek zostanie ci na całe życie i jeszcze przyda się w tym nastoletnim życiu, u większości młodych ludzi pozbawionym odpowiedzialności. Możesz go przekazać w genach swoim dzieciom, wnukom itd. Jest on bardzo ważny w życiu. Dla mnie w życiu nie jest najważniejsze moje szczęście, ale szczęście moich najbliższych, dlatego wybrałam rozsądek, bo bez niego to szczęscie można innym zabrać.
