na podstawie legend warszawskich napisz opowiadanie którego głównym bohaterem jest bazyliszek

na podstawie legend warszawskich napisz opowiadanie którego głównym bohaterem jest bazyliszek
Odpowiedź

Bazyliszek miał złą opinię,ktry zabija swym wzrokiem.Przez to nie miał zadnych przyjacił.Pewnego razu pszedł szukac odpornych przyjaciół na jego wzrok. Siedział tak sobie na kamieniu i dumał,jak ma pozac kogos skoro wszyscy uciekają.Mysli i mysli,patrzy a tu ktos idzie.Zdziwił się ze ten ktos nie zmyka.Bazyliszek zdziwiony a zarazem i ciekawy,i sam zazcepia rozmową.-Pyta ,dlaczego nie zmykasz pzred mną? A dlaczego mam zmykac -odpowiada Roszpunek.-no jak to-pyta Bazyliszek,przeciez mój wzrok zabija..-Nie znam cię Bazyliszku.Jestem odwazny i uczciwy.W kraju skąd pochodzę nie znamy bojażni.Ale smok Bazyliszek mwi ze nie o bojażń chodzi tylko o wzrok,ale wiesz intryguje mnie to,chodzmy po pradę do mędrca.Poszli obaj.Mędrzec dowiedziawszy się kto puka,szybko załozył lustrzane okulary.Zapytał co ich sprowadza.-Wytłumaczył Bazyliszek oco chodzi.Mędrzec sam był zdziwiony i postanowił  sam się dowiedziec.Wyciągnął starą księge i zaczął wertowac,ale nic nie znalazł.Zaczął zadawac pytania Roszpunkowi,moze tu znajdzie przyczynę.Roszpunek opowiadał a Mędrzec notował kazde słowo.Zaciekawiło go słowo Dolomit i Lebioda,pyta co to jest?A to taka sałata którą i przyprawy którą codziennie spozywają.Mędrzec zaczął znowu szukac  w księdze-jest znalazł-okazało się ze to własnie Lebioda i Dolomit dają odpornosc na wzrok Bazyliszka. Bazyliszek postanowił zaprzyjaznic się z Roszpunkie,miał dosc samotnosci.Nastała pora obiadowa.Obaj byli głodni.Roszpunek wyciągnął swoje zapasy i poczęstował smoka. Kiedy obaj pojedli,zachciało im się pic.Bazyliszek zapropnował ze napiją się z fontanny.Kiedy tak szli,ludzie wcale nie zmykali na widok Bazyliszka,nawet zaczął mijanym przyechodniom mówic dzien dobry.Przechodnie z usmiechem odpowiadali miło.Wtedy smok domyslił się ze jadło które dał mu Roszpunek zawierało Dolomit i Lebiodę.Nawet w oczy życzliwie patrzeli. Narecie,pomyslał smok. Roszpunek musiał zaraz isc dalej,więc pzeganł się i powędrował.Smk od razu zaczął zawierac znajomosci.Poszedł najpierw do wdowy,ktra miała 9 dzieci.Pomógł jej w ogrodzie a kiedy skonczył,powiadał dzieciom bajki.Opowiadał tez co widział i słyszał przez swoje całe zycie,latając tak nad górami i wioskami.Odtąd wszyscy zyli szczęsliwie i bez strachu.

Dodaj swoją odpowiedź