Npisz przygode zimową.. ; ))     Prosze napiscie mi nie jestem dobra z polaka.. ; ))

Pewnego zimowego dnia ja i moja przyjaciółka wybrałyśmy się na wysoką górkę pozjeżdżać na sankach.Jak szłyśmy zobaczyłyśmy dwójkę naszych kolegów.Zapytałyśmy się gdzie idą powiedzieli ze ida na gorke zaskoczylysu sie i poszlysmy wraz nimi.Na  gorce bawilismy sie.Bylo bardzo wesolo,ale pozniej posmutnielismy,gdyz musielismy wracac do  domu.Wzielismy sanki i poszlisy do domu,ale jutro umowilismy sie znow.Zobaczymy jakie jutro spotkaja nas przyody.

pewnego dnia małgosia przyszła do zosi aby zabrać ją na lodowisko. dziweczynki ubrały sie,wzieły łyżwy i poszły na zamarznięty staw nieopodaal domu jednej z nich. dziweczynki były na lodowisku pierwszy raz, i nie wiedziały czy lód jest zamarznięty. gdy weszła na lód Zosia okazało sie że nic sie nie dzieje. dziewczynki założyły łyżwy i zaczeły sie ślizgać. Zosia bliżęj brzegu małgosia przy samym srodku stawu. nagle pod małgosią zaczoł pekać lód, zosia chciała ją ratować więc wzieła patyka ale sama również wpadła. uratował ich pewień męzczyzna który usłyszał ich krzyki. obie przemarznięte wróciły do domów i obiecaly sobie że nigdy więcej nie pójdą same na lodowisko.