czy mógłby mi ktoś napisać rozprawke na ciekawy temat :D? byłabym widzieczna gdyby rozprawka była na 2 strony A4 ... z góry dziękuje :)

czy mógłby mi ktoś napisać rozprawke na ciekawy temat :D? byłabym widzieczna gdyby rozprawka była na 2 strony A4 ... z góry dziękuje :)
Odpowiedź

Dziś napiszę bardzo krótką rozprawkę o rozprawce. Tematem tej pracy będzie: Czy rozprawka pomaga uczniom podejmować ważne życiowe decyzje? Jak widać temat jest skonstruowany w postaci hipotezy. Nie jest twierdzeniem, ale dopiero postawieniem pytania, na które odpowiem w tekście rozprawki. No to do dzieła! Na wielu ścieżkach życia człowiek staje na przeróżnych zakrętach. Którą drogą iść? Jaką ścieżkę wybrać? Często niełatwo jest odpowiedzieć na te pytania. Niejeden z nas staje przed dylematami, z którymi sobie nie potrafi poradzić. Tymczasem życie wymaga, aby każdy stanął po jednej lub drugiej stronie. Każdy dzień stawia człowieka przed wieloma wyborami. Z czasem, z upływem lat te rozstaje dróg są trudniejsze. Którędy iść? Co wybrać? Czy szkoła uczy młodego człowieka podejmowania dobrych decyzji? Doskonałą lekcją przygotowania do mądrej dojrzałości jest język polski. Czas, w którym poznajemy przeróżnych bohaterów literackich. Przyglądamy się ich postawom, zachowaniom. Oceniamy ich postępowanie. Często piszemy ich charakterystykę, a w długich rozprawkach roztrząsamy ich dylematy, jakby były naszymi własnymi problemami. To jest właśnie szkoła podejmowania decyzji. Kiedyś i my możemy się zmierzyć z ich problemami. Dramaty i pytania bohaterów literackich są jednak fikcją, wytworem wyobraźni pisarza! Tymczasem nasze życie nie jest tak barwne i poukładane jak to, które spotykamy w naszych lekturach. Jak więc możemy nauczyć się z książek radzić sobie z naszym życiem, skoro codzienność jest bardziej skomplikowana niż literacka fikcja? Pisanie rozprawek, ocena postaci literackich jest więc sztuką dla sztuki. Nie uczy, jak żyć, ale uczy, jak nie popełniać błędów stylistycznych. To zaś do życia nie jest niezbędne. Można polemizować z powyższym argumentem, powołując się na wielu bohaterów i ich postawy. Wielokrotnie bowiem spotykamy się z Siłaczkami, Wokulskimi, oprawcami, szydercami, władcami bezwzględnymi jak Kreon i cynicznymi jak Dobra Pani. Wiele cech postaci literackich zaczerpniętych jest przecież z życia. I może nie musimy ratować miasta przed dżumą, ale z pewnością jesteśmy wezwani, aby stać na straży pewnych wartości. Jak żyć? Odpowiedzi na to pytanie możemy poszukać w literaturze. Fikcja literacka, choćby najpiękniejsza, najwznioślejsza i najbardziej patetyczna nie daje jednak odpowiedzi na nasze codzienne kłopoty i zmagania. Nie rozwiązuje naszych problemów, z którymi spotykamy się dziś, na początku XXI stulecia. Te problemy są zupełnie inne. Dotyczą innych wartości, innych spraw, innej rzeczywistości. Nie w książkach, ale wśród przyjaciół, znajomych, bliskich i dalekich mamy szukać odpowiedzi na nasze pytania. Dziś nikt nie buduje szklanych domów ani nie cierpi w łagrach głodu. Mamy inne problemy, które nijak się mają do literackiej rzeczywistości. Literatura porusza często problemy uniwersalne, tematy wiecznie istniejące w życiu człowieka. Nigdy nie straci na swojej wartości pytanie: "mieć czy być?", na które odpowiada biblijny Hiob. Zawsze będą wartości, dla których warto się poświęcić, jak to zrobił Prometeusz. Nie przestaniemy zadawać sobie pytania o to, jak żyć dobrze, a przecież na to pytanie odpowiadają bohaterowie Mickiewiczowskich "Dziadów". Zdrowie zaś będzie po wieczne czasy wartością nadrzędną, którą często docenimy po jego stracie, o czym przestrzega Kochanowski. Warto więc brać przykład z bohaterów literackich, choćby oni nigdy nie istnieli. Pomagają nam bowiem uniknąć błędów, wybrać właściwą ścieżkę. Można przytaczać wiele argumentów, które pokażą, czy warto, czy nie warto pisać rozprawki na języku polskim. Podejmując refleksję nad tym tematem, ośmielam się przychylić ku zasadności takiej formy kształcenia mojej życiowej postawy. Literatura bowiem kształtuje we mnie spojrzenie na świat, pozwala stworzyć własną hierarchię wartości, uczy wrażliwości, siły, determinacji, stawania w obronie tego, co naprawdę ważne. Jest nauczycielką wybierania. Dzięki rozprawkom potrafię przywołać różne argumenty, umiem ocenić korzyści i straty płynące z dokonywanych przeze mnie wyborów. Wiem, jakie mogą być konsekwencje podejmowanych często trudnych decyzji. Staję się człowiekiem nie tylko bardziej oczytanym, ale przede wszystkim - mądrzejszym.

Dodaj swoją odpowiedź