Pewnego dnia postanowiłam wybrać się z przyjaciołką na dwór. Była zima, pogoda była nie za fajna,ale nic nie stało na drodze zebyśmy się nie wybrały na spacer.Poszłyśmy do parku.Bawiłyśmy się w berka,robiłyśmy aniołki na śniegu.Była mega zabawa.Spotkałyśmy przy okazji naszego drogiego przyjaciela Marka, kuzyna naszej koleżanki z klasy.Trochę z nim pogadałyśmy i poszłyśmy na chwilę do domu.Po godzinie znów wyszłyśmy na dwór, chciałyśmy ulepić bałwana, ale śnieg nie chciał się kleić.Asia powiedziała ze musi już iść do domu, pozegnałam się z nią i pomyślałam sobie ze nie chce mi się siedzieć w domu, dlatego wzięłam swojego psa i poszłam się z nim przejść,do pobliskiej kafejki, musiałam szybko wejść na internet i sprawdzić pocztę, ponieważ brat wysłał mi kilka fotek z wyjazdu w góry.W kafejce poznałam chłopaka o imieniu Olek,przedstawił mi się imieniem polskim,ale nie był z mojego miasta ani z pobliskiej wsi, był z Niemiec,ale świetnie mówił po polsku, od razu przypadł mi do gustu. Zrobiło na mnie duże wrażenie to,czym sie interesował,mało osób spotyka się z takim zainteresowaniem jak kolarstwo.Po skończeniu rozmowy wyszliśmy na dwór.Na dworze było pięknie, podziwialiśmy krajobraz zimy.Po kilka minutach pożegnałam sie z nowo poznanym chłopakiem.Poszłam z psem do domu.Wieczorem pojawił się mróz,wyszłam na dwór i zobaczyłam jak świeci się śnieg, wzięłam trochę do ręki i zauważyłam ze się klei, pomyślałam ze jutro juz będzie można ulepić bałwana. Pozdrawiam.
Napisz opowiadanie : krajobraz zimy. prosze , prosze napiszcie mi . < , 3
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź