Harry po kłótni z rodziną poszedł na spacer do parku. Usłyszał głosy kolegów Dudleya miał ochotę ich sprowokować ponieważ miał różdżkę, lecz wolał nie ryzykować. Zaczęło się ściemniać wtedy Harry dołączył do Dudleya i ciągle z niego szydził wiedział, że dopóki ma przy sobie różdżkę to Dudley mu nic nie zrobi, lecz ten nie wytrzymał i powiedział coś co wprawiło Harrego we wściekłość wtedy wycelował w niego różdżką, mimo tego nie użył magii po chwili zrobiło się zupełnie ciemno. Harry wiedział co to oznacza, wiedział, że zbliżają się Dementorzy - potwory, które wysysają z człowieka duszę. Dudley myśląc, że jest to sprawka Harrego uderzył go mocno w głowę i uciekł. Chłopak musiał szybko odnaleźć rózdżkę i wypowiedzieć magiczne zaklęcie, którego się potajemnie nauczył. Niestety po kilku nieudanych próbach Harry zaczął się poddawać, a wtedy czuł jak Dementorzy się do niego zbliżają, i pomyslał, ze już nigdy nie zobaczy Hermiony, Rona i reszty przyjaciół wykrzyczał ostatni raz zaklęcie. Udało się z różdżki wyskoczył srebrny jeleń i przepędził Dementorów.
Witam proszę na czwartek plissss Nie z netu Napisz opowiadanie o którejś z przygód Harrego Pottera. Dam najjjjjjjjjj
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź