Napisz przemówienie. Temat: Bądźmy wolni od uzaleznień!

Napisz przemówienie. Temat: Bądźmy wolni od uzaleznień!
Odpowiedź

Szanowne Państwo!   W dzisiejszym dniu chciałabym przyjąć rolę osoby, która przeciwstawia się wszelkim uzależnieniom. Drodzy słuchacze, zadajmy sobie sami jedno pytanie: po co i do czego służą nam używki? Odpowiedzi mogą paść bardzo różne, ale co z tego wyniknie, skoro możemy w ogóle nie zdawać sobie z zagrożeń jakie za tym idą? Ktoś może powiedzieć: chcę się poczuć dobrze, chcę być szcześliwy, dlatgo biorę. Ale czy nikt nie pomyślał, że można to zastąpić czymś innym? Dlaczego sami rujnujemy własne życie? Szanujmy siebie i bliskich, bo to także dotyczy ich. Będąc uzależnieni, nie tylko ranimy własną osobę, ale takze dookoła wszystkich swoich najblizszych osób. Pamiętam pytanie, które zostało w mojej pamięci: z jakiej racji ranimy naszych bliskich skoro to dotyczy tylko nas samych? Przecież, to ja biorę, dlaczego więc mają w tej sprawie czynność inne osoby? Nie jest to takie trudne pytanie, jakby się mogło wydawać. Chodzi tutaj głównie o to, aby być szczęśliwym, w takim razie kiedy palisz, pijesz, zażywasz narkotyki jak może być szczęśliwa bliska osoba skoro w każdym momencie boi się co z tego wyniknie? Nie wie tak naprawdę, czy organizm wytrwa katusze, które są wymierzone w ciało. Najbliższe osoby, choć wydaje się to sprzeczne, cierpią bardziej niż my sami, którzy są uzależnieni. Troska oraz strach wykańczają odporność, nie jesteśmy w stanie pomóc osobie potrzebującej, jeszcze bardziej rani fakt, że osoby uzależnione nie chcą tej pomocy. W takim przypadku jak czuje się osoba pomagająca? Wolność bez używek... wyobrażacie sobie ten stan? Ja jak najbardziej, wiem co to świeże poczucie bycia czystym, odsunięty od przykrości, które niosą za sobą, stan gdzie pogoda ducha jest silniejsza, gdzie wiara we własne siły wygrywa każdy napotkany problem na swojej drodze. Drodzy słuchacze, nie wyniszczajmy się, nie traćmy na to głowy, nie dajmy się zwariować, ile to może trwać? Dbajmy o siebie i innych, zacznijmy żyć realnie bez żadnych pomocnych zabiegów, które po jakimś czasie i tak zaskoczą nas brakiem skuteczności, a jedynie przykrości i poczucia,że mogło wybrać się jednak inną drogę niż ta w której się aktualnie znajdujemy. Pomyślmy: to nasz los, nasza przyszłość, nasze poczucie bycia odpowiedzialnym.

Dodaj swoją odpowiedź