Pewnego razu chłopiec o imieniu ( tu wpisz swoje imię ) postanowił wybrać się na wędrówkę po błękitmym morzu. Przed wielką, niebieską wanną stał port jego ojca. Chłopiec odplątał sznur zaczepiony o statek od kładki i wypłynął w morze. Pewnej nocy było bardzo pochmurno. Wiatr się wzmagał. Nadchodził sztorm. ( wpisz swoje imie ) nie był doświadczonym żeglarzem i nie wiedział jak postąpic. Wielki podmuch wiatru przejął stery. Statek zpłynął z kursu. Nagle rozbił się o ostre skały. Dziecko błąkało się przez jakiś czas na bezludnej wyspie. Czasami nawet tracił nadzieję na to, że pogra z kolegami w piłkę a najbardziej smuciło go to, że nigdy nie zobaczy rodziców. Małolat postanowił się zadomowić. Zwierzęta zostały jego przyjaciółmi. Po pewnym czasie nad wyspą zaczęły latać różne samoloty. ( wpisz swoję imie ) napisał dużym, drewnianym patykiem na jasnobrązowympiachu ,, NA POMOC ". Parę dni później jaden ze statków przypłynął na wyspę. Przestraszony chłopiec schował się za zielonymi liśćmi palm. Myśla, że to piraci. Nagle zauważył znajomą twarz. Usłyszał głos, który woła: - (wpisz swoje imię, ( wpisz swoję imię ) synku, gdzie jesteś? Wtem rozbitek wyskoczył zza drzewa i szybko biegł w kierunku swojej mamy. Wszyscy wrócili do domu zdrowi i szczęśliwi. Chłopczyk postanowił nie popełnić tego samego błędu w dalszym życiu.
