Opowiadanie o miłości. Potrzebne na poniedziałek. Dość długie , bardzo proszę o pomoc !! ;)

Opowiadanie o miłości. Potrzebne na poniedziałek. Dość długie , bardzo proszę o pomoc !! ;)
Odpowiedź

Pewnego wieczoru wybrałam się na spacer.Gdy szłam myślałam nad moim zyciem ,co będzie za parę lat ,czy poznam mojego ukochanego?.Nie umiałam wyobrazisc sobie co to bedzie .Szłam,nagle zobaczyłam bardzo szczęsliwą pare,marzyłam żeby mnie tez takie szczescie spotkało.Nagle zadzwonił telefon,to była moja mama,kazła mi wracac do domu.Poszłam Nastał nowy dzien,jak zwykle szkoła,lekcje,i to okropne pytanie z języka polskiego.Poszłam do szkoły ,jak zwykle przed lekcja było nudno,lecz gdy już weszlismy do klasy,Pani Ania nauczyciela,nasza wychowawczyni powiedziała,że bedziemy miec nowego kolege w klasie .Ma na imię BartekWszedł on ,był przystojny ,mily ,każda dziewczyna patrzyła na niego . -Proszę usiądz koło Karoliny.Powiedziała nauczycielka -Dobrze Nagle jedna z moim koleżanek z klasy Asia poiwedziała -Dlaczego własnie do tej głupiej Karoliny go pani posadziła??a nie do mnie?? -Bo ty siedzisz przecież z Albertem ,a ona sama Nastała cisza... znów Asia wyzywała mnie od róznych,a ja siedzialam spokojna wpatrując się w tablice On wstał i prosto w oczy powiedział jej -Nie nazywaj jej tak ,ty sama lepiej nie wyglądasz i wcale nie chce z tobą siedziec ,nie podobasz mi sie,więc zamilcz Poczułam ulgę,ponieważ zakochałam się w nim ,a on stał w mojej obronie Cisza-powiedział pani zabieramy sie do lecji Wreście dzwonek -czy poszłabyś zemną na lody??-zapytał Bartem -tak,ale ja cb przecież nie znam -to nic zapoznamy sie -ok.Poszlismy wiesz chciałbym ci coś powiedziec -tak??ale co?? -podobasz mi sie ,czy zapoznamy sie lepiej ?? -dobrze Ot tego momentu zawsze po skzole zabieral mnie w rózne miejsca,aż pewneg dnia zapytał czy chcę byc jego dziewczyną .Zgodziałm sie I tak byliśmy razem szczesliwi..... I koniec moich smutków,pomyslałam...Koniec!!

Dodaj swoją odpowiedź