I poszli w bój, bo im Polska świtała Chociaż wtedy ta wizja była bardzo mała. Byli młodzi, choć starsi w szeregach też byli. Oni poszli dowiedli, że dla Polski żyli. Front walk bardzo szeroki bp naród gnębiony Ojczyzny zwanej Polską był bardzo spragniony. Była jedność w działaniu, wzajemne wspieranie To dawało nadzieję, że Polska powstanie. Mój prapradziadek Flieger Antoni Oddał budynki pod składy broni. W jego lokalu w nocnych spotkaniach Mówiono także o swych zadaniach. W grodzie Lecha się ważne decyzje toczyły. Pniewy także do walki gromadziły siły. Jeszcze nie zagrzmiały powstańcze wystrzały One jako pierwsze już tę wolność miały. Poszli ochotnicy swych sąsiadów wspierać. Trzeba było walczyć, a czasem umierać. Tam gdzie boje toczono, oni także byli Kamionnę i Zbąszyń krwią swą oznaczyli. Dziś po latach wspomnienia nam tylko zostały, Że ofiara powstańców owoc wielki dała. Będąc na cmentarzu uczcić ich należy Chyląc głowę przed grobem, gdzie powstaniec leży. Kiedy żołnierze nasi walczyli dużo krwi zobaczyli. Wytrwale i mężnie pokazywali, że są bardzo wytrzymali. Lecz w niewolę Polskę zabrali ludzie przez to długo płakali. Gdy Paderewski przyjechał do Poznania zachęcił Polskę do działania. Z Taczakiem dzielnie się broniliśmy, aż w końcu wygraliśmy. Jak z Niemcami traktat podpisaliśmy to się długo cieszyliśmy. Powstanie Wielkopolskie to ważny dzień, bo to co było to teraz tylko cień. Więc człowieku nie lekceważ tego, bo to było coś bardzo złego. Choć sama tego nie zobaczyłam, ale w opowieściach przeżyłam.
Napisz wiersz o Pwstańcach Wielkopolskich. Proszę pomóżcie mi.;) Z góry dziękuję:)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź