Lublin 28 luty 2004 r. Szanowny Panie Janie Miodku ! W tym liście chciałabym podzielić sie z Panem spostrzeżenia co do języka współczesnych Nastolatków. Z moich spotrzen i obserwacji wynika fakt , iż w dzisiejszych czasach nastolatki nie mają za grosz kultury ani dystansu do siebie. Nie zważają na to, iż obok jest ktoś starszy, albo osoba młodsza , tylko poprostu przeklinają. A takie zachowanie dla mnie jest poprostu skandaliczne. Jak tak można poprostu jak to mówią niektórzy "dla szpanu" przeklinać? Nie rozumiem jaka jest niby z tego satysfakcja. Kilka dni temu szłam do koleżanki. Nagle zauważyłam grupkę dziewczyn całych wytapetowanych ubrane na różowo skąpe bluzeczki miniówki , ale mniejsza o to. Miały góra 14 15 lat było ich tam mniej więcej 6 czy 7 no i ja musialam tamtędy przejść. Przechodził obok nich starszy człowiek z 60 lat ze swoją wnuczka. Przypadkowo mała dziewczynka potrąciła jedną z tych dziewczyn. Ta się odwróciłą i zaczęła przeklinać tą dziewczynkę od najgorszych od niezdar , a co do tego jeszcze zaczęła wyzywać jej dziadka. Ten człowiek nic , a nic się nie odezwał tylko popatrzył się na nie z żalem i sobie poszedł dalej. Do teraz żałuję , że nie podeszłam tam i nie zwrociłam im uwagi. Moim zdaniem takie zachowanie jest wręcz niedopuszczalne. Przeklinać na starszą osobę? Nie wiem chyba nic się już nie da z tą młodzieżą zrobić. Tylko tyle chciałam napisać w tym liście. Z poważaniem Anna Brzozowska PS. Mam nadzieję , że o to chodziło i że pomoglam ;) Pozdrawiam.
Proszę o napisanie listu do profesora Jana Miodka , w którym podzielisz sie swymi spostrzeżeniami dotyczącymi języka współczesnych nastolatków. z góry bardz dziękuje....
