Jak to się stało że kangurzyca nosi przed soba wielka torbę?     Opowiadanie ma być fantastyczne z gury dziękuje !!! Pilne  

Jak to się stało że kangurzyca nosi przed soba wielka torbę?     Opowiadanie ma być fantastyczne z gury dziękuje !!! Pilne  
Odpowiedź

Miliony lat temu żyła sobie pewna kangurzyca. Urodziła małego kangurka. Miała dwa problemy. Nie miała w czym go nosić. I drugi problem: nie miała w czym przynosić jedzenia. Nie mogąc znaleźć rozwiązania na te problemy wyszła do lasu, aby się odstresować. Szła  ni szła, w pewnej chwili zauważyła, iż w wodzie się coś porusza. Podbiegła do strumyka, ale to "coś" przed nią uciekało. Pobiegł za tym. Kangurzyca ostała zwabiona do jaskini, której wcześniej nie widziała. Tam było pięknie, od góry zwisały cudowne kwiaty, rosły urodzajne jabłonie. Z rzeczki wyjrzała mała wróżka. -Podobno masz problem, prawda?- zapytała się kankurycy. Zdumiona nadal kangurzyca odpowiedziała: -Tak, mam problem, a nawet dwa. Kim jesteś? Ja mam na imię Kega. -Jestem wróżką, nazywam się Madżja. Pomogę Ci rozwiązać Twój problem. Tylko opowiedz mi, na cym on polega. Kega opowiediała jej o wszystkim. -Moje rozwiązanie jest takie. Będziesz nosiła ze sobą wielką torbę. Torba będzie cęścią Ciebie. Będzies mogła  niej nosić swoje dziecko, pożywienie i wsytko co chcesz- odpowiedizała jej wróżka. Kankurzyca dostała wielką torbę, a wróżka zniknęła raz na zawsze. Kangurzyca nawet nie zdążyła jej podziękować. I tak przez wieki wszystkie kangurzyce noszą ze sobą wielkie torby.     Myślę, że pomogłam; pozdrawiam :)

Dodaj swoją odpowiedź