hiacynt był ulubieńcem Apolla;w zabawie został uderzony dyskiem. z krwi umierającego wyrosły kwiaty nazwane jego imieniem. jak sobie wyobrażasz powstanie innych kwiatów, np.róży,stokrotki, fiołki, niezapominajki plissssssssssssss

hiacynt był ulubieńcem Apolla;w zabawie został uderzony dyskiem. z krwi umierającego wyrosły kwiaty nazwane jego imieniem. jak sobie wyobrażasz powstanie innych kwiatów, np.róży,stokrotki, fiołki, niezapominajki plissssssssssssss
Odpowiedź

Róża: Pewnej bardzo ładnej kobiecie spdała różowa szminka do doniczki (xDD). Nie zauwazyła tego i zostawiła szminkę w doniczce...na następny dzień zauważyła szminkę, z której wyrasta piękny kwiat. Po pewnym czasie wyrósł. Nazwała go różą od koloru szminiki.xDD Stokrotka: Pewnego razu, człowiek bardzo dobrze zbudowany, pewny siebie, chciał skorzystać ze swoich atutów i  pomyślał, że będzie szukał nowego kwiata. Szukał 15 dni i nie znalazł. Szukał 75 dni i nie znalazł. Gdy setnego dnia znalazł na łące pięknego, białego kwiatka, wyrwał go. Już miał go chować, kiedy na miejsce poprzedniego wyrósł kolejny. Sytuacja powtórzyła się stukrotnie. Postanowiona nazwać go stokrotką :) Fiołek: Pewnego dnia, dziewczynka szła do szkoły. Tam pani nauczycielka, zadała zadanie: "Musicie przynieść do szkoly nasiono. Ale takie, którego pochodzenia nie znacie. Najlepiej idźcie do parku i poszukajcie czegoś." No więc dziewczynka zrobiła tak jak proponowała pani - poszła do parku. Znalazła nasiono i zaniosła do szkoły. W szkole zasadziła go. Po kilku tygodniach całej klasie wyrosły brzydkie, brązowe kwiaty, tylko dziewczynce wyrósł, piękny, fioletowy kwiat. Pani powiedziała, że to jakiś nowy gatunek, więc można dać mu nazwę. Zza okna było słychać krzyk małego dziecka: "Fiołeczek!" Dziewczynka, wpadła na pomysł by nazwać go fiolek.   Niezapominajka: Pewna zapominalska osoba, a konkretniej chłopczyk nigdy nie mógł niczego  zapamiętać.Szedł sobie ulicą i zobaczył swoich kolegów, którzy niszcyli kwiaty. Chłopczyk pobiegł do nich i kazał im przestać. Po chwili zapomniał co się stało i poszedł do domu. Miał wtedy ze sobą plecak, pusty plecak. Po powrocie do domu znalazł w nim jakiś dziwny kwiat. Był tak piękny, że powiedział: "Nigdy Cię nie zapomnę..." i poszedł spać. Na następny dzień wszystko pamiętał, wszystko co działo się w całym jego życiu. Jako dorosły człowiek, zachorował, gdy umieral trzymal ze sobą kwiata. Powiedział tylko "Nigdy Cię nie zapomniałem.." . Gdy pielęgniarka zobaczyła ten  niezwykły kwiat, postanowiła, że na cześć tego mężczyzny nazwie go niezapominajka.     Uff..ale się rozpisałam :D

Dodaj swoją odpowiedź