Opisać najciekawsze ferie proszę pomóżcie.

ferie zimowe spędziłem wraz z moją rodziną na Słowacji. Pogoda była barzdzo dobra. Po jednodniowym odpoczynku zaczęliśmy jeżdzić na natrach i snowbordzie. Wieczorami spacerowaliśmu po mieście i jedliśmy kolacje w pizzeri lub restauracji. Drugi tydzień spędziłem w domu. Spotykałem się z przyjaciółmi i rodziną.Grałem na komputerze, czytałem książki i oglądałem ciekawe filmy dvd. Myślę że ferie były ok ale mogły trwać dłużej.

Moje najciekawsze ferie były w 2010 roku. Nie mogłam sie doczekać bo wiedziałam że będę się świetnie bawiła. Tego roku miałam jechać do babci na wieś. Pierwszego dnia poszłam z samego rana pojeździć na sankach. Na łące za moim domem była wielka góra ze śniegu i tam zawsze jeździłam na sankach z kolegami i koleżankami. Kiedy tam przyszłam wszyscy na mnie czekali. Oni urządzili sobie kulig. Byłam bardzo wesoła bo  nigdy nie byłam na prawdziwym kuligu z przyjaciółmi. To był niezapomniany dzień. Do domu przyszłam cała mokra od śniegu więc szybko pobiegłam do pokoju żeby babcia mnie nie zobaczyła. Przebrałam się i poszłam na obiad. Następny dzień był jeszcze lepszy. Tata mojej najlepszej koleżnaki ze wsi miał zabrać ją na lodowisko do miasta i mnie zaprosili. Kiedy tam dojechaliśmy trochę się martwiłam bo nigdy nie jeżdziłam na łyżwach. Nie miałam się jednak czego bać bo to było bardzo proste. Radziłam sobie doskonale. Po tym wspaniałym dniu poszłam szybko spać bo byłam zmęczona. Prawie codziennie chodziłam z przyjaciółmi na naszą górę, rzucaliśmy się śnieżkami, lepiliśmy bałwany, zrobiliśmy największego we wsi bałwana i wszyscy przychodzili go zobaczyć. Tych feri nie zapomnę nigdy, na następny rok też pojadę do babci i napewno będę się bawiła jeszcze lepiej.