Droga ciociu! miejscowość,data Dawno już się widzieliśmy,a ja ma ci tyle do opowiedzenia! Jaka u was dzisiaj pogoda? U nas deszczowo i bardzo zimno. Ale to nie o pogodzie chciałam/chciałem Ci opowiedzeć. Jakiś czas temu mój kolega Bartek-opowiadałem/lam Ci kiedyś o nim- wpadł na pomysł. Chciał iść na wagary. Nie byłem zachwycona/zachwycony tym pomysłem, ale jak wszyscy szli to nie mogłam być gorsza/gorszy. Spakowaliśmy książki i biegiem wydostaliśmy się ze szkoły. Było ciężko, ale jak trzeba to trzeba. Na początku było fajnie, ale ku naszemu zdziwienu zobaczyliśmy nasze nauczycielki idące w strone szkoły. Mój kolega zaczął się śmiać i niechcący szturchną Bartka. Ten kazał mu się uspokoić i siedzieć cicho, bo nie mieliśmy super kryjówki, byliśmy za drzewem. Mój kolega nie wytrzymał i powtórzył swój wybryk. Tym razem Bartek nie wytrzymał i uderzył go. On zaś przewrócił się na mnie i ja upadłem na drogę przed nauczycielki. Chyba nie muszę mówić co było dalej. Dostaliśmy uwagi i kilak dodatkowych zadań domowych. I tak właściwie wszystko się skończyło. Dość komiczna sytuacja. Pozdrawiam Cię gorąco. PODPIS
