W dzisiejszym świecie jest tak wiele przykładaów miłości: między kobietą a mężczyzną, matką a córką, dziadkiem a wnukiem, między przyjaciółmi. Aż dziw, ze w tak okrótnych czasach wciąż jeszcze istnieje i potrafi dawać tak wiele siły. Moim pierwszym przykładem jest miłość pewnej kobiety, żony do swego chorego męża. Gdy pewnego dnia dowiedziała się, że on potrzebuje przeszczepu nerki załamała się. Obawiała się, że nie znajdą w porę dawcy i mąż umrze. Postanowiła przebadać też siebie i szczęśliwie okazało się, iż może mu oddać jedną nerkę. W przeddzień operacji postanowiła jeszcze go odwiedzić, bo przebywali w salach nie daleko. Gdy tam weszła zobaczyła, jak jej mąż całuje się z jakąś młodą, zgrabną kobietą. Wyjaśniło się, że przez bardzo długi czas miał romans. Chciał o tym powiedzieć żonie, ale bał sie że wtedy nie odda mu swojej nerki. To była dla kobiety bardzo ciężka noc, jednak po długich przemyśleniach doszła do wniosku, że podda się przeszczepowi. Mimo, iż tak bardzo ją zranił dała mu życie, gdyż bardzo go kochała, iż nie wyobrażała sobie świata bez niego, pomimo, iż pewnie nie będą juz razem. Drugi przykład to historia również chorej na białaczkę znanej siatkarki, która w trakcie dowiedziała się o ciąży. Wszyscy lekarze niedowierzali, radzili usunąć dla jej dobra dziecko. Ona jedank nie chciała, wiedziała, że to najcenniejszy dar dla kobiety zwłaszcza w jej stanie, więc nie może go odebrać. Po urodzeniu córeczki miała natychmiast poddać się przeszczepowi. Malutką miała przy sercu tylko przez ułamki chwil. W kilka godzin przed operacją nie bała się tego, że może się już nie obudzić. Wiedziała, ze postąpiła słusznie, zostawia na ziemi najpięknięjszą pamiątkę po niej- własne dziecko. Można by tu przytaczać jeszcze wiele innych przykładów miłości, ale właśnie patrząc na nie dostrzegam, iż świat nie jest tak do konca zły. Tak niewiele trzeba, zeby go zmienić.
