Chodzi o to że osoba zakochana w sobie dla której liczy się tylko wygląd uważa że inne osoby do niczego jej nie służą. Nie obchodzi tych postaci inni ludzie, mogą jedynie pytać jak wyglądajom DAJ NAJ
Dla przysłowiowego "narcyza", czyli dla człowieka który uważa sie za najpiekniejszą, najmądrzejszą, jednym słowem najlepsza osobę na świecie ludzie sa potrzebni tylk ow formie lustra. Uważa że jest samo wystarczalny. Owszem liczy się z opinia ludzi, uważa że zawsze powinien być w centrum uwagi, ludzie powinni go chwalić, dzieki nim będzie czuł się wartościowy. Nie potrzebuje prawdziwych przyjacioł, tylko marionetki, ktore zawsze zgodza się z jego zdaniem i beda chwalić jego każdy krok. Dla takiego człowieka najwazniejszy jest on sam i jego ego. Mam nadzieje że sie przyda:)