Hotel moich marzeń znajdowałby sie w Grecji, ponieważ chciałabym aby każdego ranka po przebudzeniu otworzyć okno i do pokoju wpuścić morsą bryze. Wybieram ten kraj jeszcze z jednego powodu. W Grecji zawsze świeci słońe co dałoby naturalne światło w moim pokoju. Mój wymarzony hotel byłby przestronny, duży, ale pasowałby do klimatu panującego w Grecji. Mój pokój byłby najładniejszym pokojem z całego hotelu. byłby kolorowy z mnóstwem rysunków z motylami i waszkami. Było by tam dużo palm i innch rodzajów pustynnych kwiatów. Podłoga byłaby z ciemnego brązu, po której mogłabym chodzić na boso. Okna wychodziły by na morze, które o każdej porze dnia zmienia swój kolor. Łazienka, w której brałabym kąpiele, byłaby ogromna. Na ścianie miałaby lustro, w którym bym robiła sobie makijaż. W kącie stałby stolik, a w nim ręczniki kąpielowe. Na srodku stała by wielka wanna z funkcją jacuzzi . Cała łazienka miałaby kolory białe, niebieskie i morskie. Cały hotel miałby dużo pięter. Byłby on stworzony dla turstów z dziećmi. W jadalni hotelowej znajdowałby sie mnóstwo stół i krzeseł. Obsługa hotelowa byłab najmilszą ze wszystkich hoteli tego świata! A turyści wracaliby tu co roku !
Moim największym marzeniem jest posiadanie hotelu. Chciałabym żeby był idealny , dlatego wyobrażam go sobie właśnie tak ... Olbrzymi gmach budynku w stylu art deco z nutką budownictwa współczesnego . Z pięknymi zdobieniami , uwieńczonymi licznymi gzymsami i fasadami a także olbrzymi przeszklonymi drzwami , które wpuszczają mnóstwo światła do holu hotelu. Do wejścia prowadzi kręta alejka ,brukowana pięknymi kamieniami, otoczona z obu ston małymi drzewkami , a także cyprysami. Po chwili do chodzilo by się do głownego wejścia , przed którym stałyby by piękne zabytkowe ławeczki, kute z mosiądzu, nadające charakter z zewnątrz. Można by na nich usiąść i zrelaksować się w cieniu popijając zimne napoje. Gdy zaś przekroczymy już próg holu , wkraczamy do zupełnie innego świata. Do królestwa bogactwa i przepychu , a zarazem jakże tajemniczego. Recepcja usytułowiona na śroku , by od razu przykuwała wzrok. Blat recepcji wykonany z drzewa machoniowego pięknie błyszczy sie w słońcu , często goście obserwują mieniące sie refleksy złota wędrujące po całym pomieszczeniu . Nad ladą wisi olbrzymi zabytkowy żyrandol z krysztalów. Nadaje on pomieszczeniu niepowtarzalny charakter. Idąc dalej , napotykamy ręcznie zdobione marmurowe schody prowadzące na góre. Wspinając sie po nich , dotykamy niezwykłych poręczy zakończonych głowami lwa. Dochodzimy do pierwszego piętra. Znajduje się tutaj 11 pokoji. Każdy z nich ma złoty numerek na drzwiach. Za nimi znajduje się już prawdziwe królestwo . Każdy z nich jest inaczej wykończony. Jedna są w stylu nowoczesnym inne w klasycznym inne jeszcze zaś w zdobniczym art deco. Zostały one tak zrobione , żeby każdy otrzymał to o czym marzy. W zależności od owego stylu znajdziemy w nich coś innego. W pokoju nowoczesnym zaskoczą nas kolorowe fototapety na ścianie , a także olbrzymi wiszący telewizor, wodne łóżka a także wiele innych niespodzianek. Kolejne piętra to kolejne poziomy luksusu. Im wyżej się znajdujemy tym więcej wymagamy. Na ostatnim 9 piętrze budynku, są 2 apartamenty królewskie. Oba stworzone z największą wybitnością i dokładnością. Oba posiadają sypialnie, wysadzane drogimi, szlachetnymi kamieniami. Stoją także piękne łoża z dużymi baldachimami zwieńczonymi strzelistymi kolumienkami. Piękna wyszywana pościel nadaje całości uroku. W nogach stoi wiśniowa skrzynia w której możemy ukryć różne drobiazgi. Ogromne okno daje nam cudowny widok na morze. Gdy widok już sie nam znudzi zawsze możemy go zasunąć potężna pozłacaną kotarą. Łazienka zaspokoi zaś nawet największego arystokrate. Szafirowe kafelki pokrywają ją , od góry do dołu . Monumentalna wanna dla 2 osób wypełniona wodą i różąmi zachćeca do kąpieli. Nastroju pomieszcxzaniu dodaja także liczne porozpalane świczki , gdy jakiś mały podmuch przejdzie płomienie delikatnie migoczą i dodają tajemnicy. W całym hotelu jest wiele korytarzy. Chłodne mury wypełniają liczne rzeźby i pomniki znanych postaci. Na marmurowych ścianach wiszą także obrazy wielkich malarzy. W kątach stoją obite czerwonym aksamitem kanapy ze złotymi wykończeniami. W rogach znajdują sie także małe żyrandole , będące kopiami żyrandola z holu.Oświetlają one zawiłe alejki hotelu. Gdy zejdziemy na dół , dostrzeżemy boczne wyjście prowadzące do ogrodu. Liczne kwiaty przywiezione ze wszytskich zakątków świata roztaczają cudowną i jakże słodką woń, wypełniają nas szczęściem i spokojem. Wysokie palmy pozwalają nam odetchnąc od morderczego upału. Wchodząc w głab, odkryjemy także kilkanaście basenów , zjężdzalnie, bary, a także zejście na czystą , złocistą plaże. Najpierw ogłuszy nas szum lazurowego morza, potem już będziemy pragnąć tylko wypoczywania na leżaczku. Każdy kto odwiedził nas , wraca tu z powrotem Prosze ;)