Nie lubię zimy. Nawet jako małej dziewczyce niezbyt dobrze mi się ona kojarzyła. Nie było wtedy ciepło, chociażby tak jak wiosną. Zawsze byłam niezadowolona i nieszczęśliwa z pierwszych płatków śniegu. Nie miałam też wtedy dobrego humoru. Działo się tak, dlatego że zawsze miałam katar czego naprawdę bardzo nie lubię. Nigdy nie zjeżdżałam z innymi dziećmi na sankach, nie rzucałam się z nimi śnieżkami, nie lepiłam bałwana, nie robiłam aniołków na śniegu i nie zjeżdżałam też na nartach. Nawet nie chodziłam na lodowisko i nie spacerowałam po parkach choć każdy mówi, że zimą wyglądają one pięknie. Nie obchodziło mnie to. Było tak, gdyż zawsze narzekałam, że jest mi zimno. Wolałam siedzieć przy ciepłym kominku z gorącą czekoladą. Zdecydowanie bardziej lubię wiosnę, ponieważ zawsze wychodzę na dwór, kładę się na zieloną trawę, patrzę w niebo i wtedy o niczym nie myślę. Czasem zdarza się też, że czytam książkę, ale w przeciwieństwie do zimy nie wyobrażam sobie tego, abym nie wychodziła z domu, nie spotykałabym się z przyjaciółmi i nie spędzałabym wielu godzin na placach zabaw, które zimą są nieczynne ze względu na niekorzystne warunki, niesprzyjające małym dzieciom. Nie jestem szczęśliwa, kiedy na zewnątrz pada śnieg, a trawa nie jest już zielona lecz wielką radość sprawia mi obserwowanie pierwszych zwiastunów wiosny. Mam nadzieję, że niedługo zima się skończy i nie będzie tak mroźno.Nie mogę doczekać się już lata, a mianowicie wakacji, o których także nie przestaję myśleć i nie potrafię sobie wyobrazić, że jeszcze będę musiała dosyć długo na nie poczekać. :)
Napisz opowiadanie tematycznie związane z zimą i zastosuję w nim 30 wyrazów z partykułą 'nie'. Wyrazy te podkreśle w tekście. Kolejne części tekstu zaznaczę akapitami.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź