Dawno dawno temu za gorami za lasami mieszkala ksiezniczka nieziemskiej urody. Miala wszystko: majatek służbę . Pewnego pogodnego dnia księżniczce znudzil się zamek i postanowila wybrac się do miasta.miala tam bowiem odethnąc od służby. W miescie spotkala wielu żebraków. Jeden był tak nachalny ze wsiadl za ksiezniczka do wozu którym ksiezniczk wracala do zamku. -wyjdz stad ty zebraku!-kszyknela -nie wyjde bo kiedys byłem ksieciem -jak to ksieciem- spytala z niedowierzaniem -byłem bo okradli mnie z całego mojego majątku- odparl zebrak Rozmawiali przez cala droge do zamku. Pod bama zebrak musial wysiąść bo go sluzba nie wpuściła wiec poszedł do starej szopy i tam spal przez cala noc. Rankiem widział nad soba księżniczkę która chciala go ladniej ubrac wiec wziela loto i znow pojechala z zebrakiem do miasta. Tam kupila mi sliczne ubrania. Gdy staneli przed bram zamku sluzba wpuściła go. I teraz rozpoczl się dla niego raj. Zdążył już zapomniec jak to jest mieszkac w zamku. A teraz miał swój pokoj. rankiem zebrak zakochal się w księżniczce a ona w nim. Mieli huczny slub w dużej Sali balowej na zamku Wszyscy zyli dlugo i barzo szczesliwie.
Napisz basn (długą) z postaciami: zebrak,ksiezniczka ,ksiaze
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź