Wczorajszy dzień zapadnie na długo w mojej pamięci... Wracając wieczorem od kolegi miałem przyjemność przejścia przez ulicę. Było to niepowtarzalne przeżycie! Najpierw stanąłem na chodniku. Pod moimi nogami ujrzałem przepiękny i gładki krawężnik. Następnie, najpierw z prawej, później z lewej i znowu z prawej mogłem oglądać fascynujące samochody. Dźwięk z pod ich masek przyprawił mnie o dreszcze. Postawiłem prawą stopę na jezdni, a wtedy... Niebiański odgłos klaksonu który usłyszałem dzięki łaskawemu kierowcy zatrzymującego się tuż przede mną. Przeszedłem przez ulicę, jak po czerwonym dywanie, czułem się jak prawdziwa gwiazda. Niestety trwało to bardzo krótko. Mam nadzieję, że takie fascynujące przygody będę miał zaszczyt przeżywać codziennie.
opisz zwyczajne zdarzenie swojego życia z entuzjazmem i radościom. bardzoj chodzi mi o takie wydarzenie np: przechodzenie przez ulice,albo mucie sie czy jedzenie. Proszę...!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź