Arturze, tak dawno nie pisałem, wiem i przepraszam. Liczę, że mi wybaczysz. Jak się czujesz? Co nowego się u Ciebie wydarzyło? wspominałeś w poprzednim liście o tym że pragniesz założyć schronisko dla zwierząt, to bardzo szczytny cel i z miłą chęcią Ci pomoge. Pisze by opowiedziec Ci moją historię. Tego lata wybrałem się nad morze, pogoda była rożna. Raz padał deszcz.. Raz świecilo słońce. Ciągle przesiadywałem na skrawku piasku gdzie kompletnie nikt nie przychodził. Poczułem, że jest to miejsce idealne dla mnie. Pamiętasz pewnie jak bardzo cenie sobie cisze ii spokoj. Szum morskich fal działał bardzo kojąco na moje zmysły. Uleczał mą dusze zmęczoną miejskim przepychem i hałasem. Pewnego dnia jak zawsze wybrałem się w moje ulubione miejsce, nie uwierzysz co zobaczyłem! Na największym głazie siedziała jakaś drobna dziewczynka, miała długie czarne włosy i blade ręce. Powoli szedłem w jej stronę nagle usłyszała moje kroki i obejrzała się bardzo gwałtownie. Spojrzałem na jej twarz, oczy szkliły się jej od lez. Spytałem co się stało. Ona jednak nie odpowiedziała tylko odwróciła głowę w stronę morza. Nie wiedziałem kompletnie co mam zrobić. Zbliżyłem się do morza i do niej, zapytałem czy mogę obok usiąść. Kiwnęła głową na znak, że się zgadza. Usiadłem i patrzyłem razem z nią. Znikała mgła, na niebo wychodziło coraz pewniej slonce. Ona siedziała i nic nie mowiła. Zacząłem się jej przyglądać. Była piękna, nie przeszkadzały mi nawet kołtuny jej włosów, splątane z źdźbłami traw. Nagle odwróciła twarz w moją stronę, patrzyliśmy sobie w oczy, nic nie mowiąc. Chwyciłem delikatnie jej dłoń, była bardzo zimna. Lekko ją potarłem. Jej oczy błysnęły, jakby się zasmiały. Lekko przechyliła głowę i oparła ja na moim ramieniu. Niepewnie otuliłem ją żeby byo jej cieplej. Siedzieliśmy tak bardzo dlugo. Nic nie mowiła, a ja też nie pytałem. Zblizała się pora obiadowa. Musiałem już iść, oznajmiłem jej to a ona posmutniała. Obiecałem , że przyjdę tu jeszcze dziś przed zachodem słońca. Westchnęła bardzo cicho. Odszedłem. Szybko zjadłem obiad, nie mogłem się na niczym skupic. Ciagle myślałem o tym czy pojawi się nad brzegiem. Patrzyłem na slonce z nadzieja ze będzie zachodzic szybciej. Kazda sekunda wydłużała się niesłychanie.. Pewnie ciezko Ci w to uwierzyc, ale chciałem już znaleźć się na plazy i czekac az przyjdzie. Słonce chyliło się już, ruszyłem na plaze. Czekałem na nia.. Zamykałem oczy i pogrążałem się w marzeniach. Nagle poczułem dotych chlodnych dłoni na szyi. Odwróciłem się to była ona tym razem delikatnie się uśmiechała jednak nadal nie mówiła ani slowa… Wzięła mnie za reke i zaczela prowadzic. Szliśmy tak kawalek Az do mola. Usiadła na samym koncu i opuściła nogi. PO jakims czasie położyłem się na plecach, chwile potem ona zrobila to samo. Ułożyła glowę na mojej piersi. Byłem bardzo zmeczony ale i szczesliwy. Oczy zamykaly mi się same. Zasnąłem. We snie widziałem swoja ukochana, czulem zapach morza i słyszałem jego szum. kiedy się obudziłem jej już nie było, rozejrzałem się i zszedłem z mola na piasku napisala mi tylko „już na zawsze twoja Julia”. Jestem teraz w sidłach milosci , uwieziony.. Czekam kolejnego wyjazdu.. Licze ze szybko odpiszesz moze byc??? za to dostalabym 50 pkt bo to wypracowanie ;d
napisać list do przyjaciele
w którym opiszesz osobę, którą kochasz
że np. pojechałeś gdzieś na wakacje czy coś
poznałeś dziewczyne
i śnisz o niej po nocach itd. PILNE minimum A4
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź