list do kolegi o tym co cię dręczy lub o problemie  

list do kolegi o tym co cię dręczy lub o problemie  
Odpowiedź

  Hej, piszę do Ciebie bo jest mi naprawdę źle. Muszę z kimś o tym porozmawiać. Niby nic sie nie zdarzyło, ale mam straszne wyrzuty sumienia. Bardzo jest mi ciężko z tego powodu na sercu. Ostatnio dużo się kłócę z rodzicami. Do czasu były to zwykłe wymiany zdań , jednak ostatnio pokłóciliśmy się napraawdę ostro. Pamiętaszx tą moją ciotkę Alkę ? Musisz ją pamiętać. Ta gruba : ) Taka trochę dziwaczka. Pokłóciliśmy się z odzicami o tą kobietę. Nie pamiętam dokładnie o co poszło. Ale wiesz, to jest siosrta ojca... Ojciec nie da się chańbić,ani poniżać nigdy. Nasza rozmowa dosżła jakoś tak,ze zaczęliśmy gadaćo ciotce Alce. Powiedziałam, że byśmy się nie kłócili o jakąś starą i grubą ciotkę. TAK WYSZŁO! Ojciec sie wkurzył. Oczywiście zaczął się ostro bulwersować. Kazł wyjść mi z pokoju i powiedział ,że wrócę jak przemyślę swoje zachowanie. Myślałam,ze to taki 5-minutowy bulwers. To jednak jest (trwa) tygodniowy koszmar. Ojciec nie odzwya się do mnie. matka teżcos tam burczy. Nie wiem co robic. CO mam im powiedzieć? To jest jakaś udręka i masakra. Paweł pomóż! P.S - Co tam w ogóle u ciebie, tak dawno nie pisałes ... W ogólenie pisesz ...

Witaj. Już dawno chciałem Ci o tym napisać.. Chciałem Cię przeprosić za to, że w ostatnim czasie nie zachowywałem się jak przyjaciel. Gdy mnie o coś prosiłeś, ja najczęściej odmawiałem, co nie było fair wobec Ciebie. Nigdy mnie nie zawiodłeś, a ja robię to nieustannie. Przysięgam Ci poprawę, bo to mnie dręczy. Chciałbym, abyś wiedział, że nie ma lepszego człowieka od Ciebie. Nie zmieniaj się. W moim życiu często nie jest kolorowa, dlatego myślę, że zrozumiesz moje postępowanie. Jeszcze raz przepraszam..

Dodaj swoją odpowiedź